|
Author
|
Comment
|
wersalus
2002-07-25 13:23:01
|
Re: FORUMOWICZE
witaj
rzeczywiscie pustki, podejrzewam ze wiekszosc wojow napotkawszy na swej drodze srebrzyste strumyki lub panny swawolace nie potrafila sie oprzec pokusie pozostania tam kilku dni
lecz gdy slonce przygasnie, a dni dluzyc sie zaczna wierze ze wruca wojownicy w pelni sil glodni nowych wrazen i wyzwan
a narazie zycze wam forumowicze drodzy cieplych dni i mnostwa zimnego piwa oraz wybornego towarzystwa
|
Dreppin
2002-07-26 09:38:58
|
Re: FORUMOWICZE
tiaa, ale o czym tu gadac..? H4 jakos entuzjazmu nie wywolalo, wiec trzeba czym innym podtrzymac forum, ktore przeciez opiera sie na serii HoMM.. probowalem zainicjowac jakies sesje.. ale nie znalezli sie chetni do prowadzenia.. problem polega na tym, ze nikt nie wie jak to powinno wygladac no forum.. moze wiec sprobowac na ircu albo chacie? ale to forum na pewno nie ozywi..
|
morgraf
2002-07-29 15:12:41
|
Re: FORUMOWICZE
No to wychylny beczkę piwa na pochybel czasom ciepłym, czasom urlopowym
Ja tam ślęczę przed komputerm, żadnego strunyka ni chożej dziołchy, pozostał tylko Woodstock
Mam nadzieje wrócić stamtąd żywy , choćby w połowie
Więc kufle w góre i pod stół......
|
Ingham
2002-08-05 07:46:06
|
Nowy przybyl...
Witaj Miloszu vel. Darkstornie!
dlaczego skrywasz swoje prawdziwe imie, skoro mi przed drzwiami Karczmy je wyjawiles?
Moze zechcialbys nam blizej sie przedstawic.
Opowiedz nam o krainie, z ktorej to przybywasz. Tylko niech ta opowiesc dluga bedzie, bo mam ochote dosiasc sie na dluzej do kufla!
|
Ann
2002-08-12 05:37:00
|
Witam szanowne zgromadzenie :)
Pozwólcie że przedstawię mą (nie)skromną osóbkę: nazywam się Ann i mieszkam w Sulechowie na Ziemi Lubuskiej. Jakieś dwa lata temu mój boyfriend wpadł na szalony pomysł i pokazał mi HM&M... Od tego czasu coraz częściej dane mu było oglądać tył mejej głowy na tle monitora
Studiuję informatykę więc HM&M jest dla mnie okazją do "testowania oprogramowania" a nie zwykłym "odmóżdżaczem" (like my mother said ))
Bardzo podobała mi się III część HM&M choć teraz powoli skłaniam się ku przewadze "czwórki" - uważam że rozgrywka jest ciekawsza ponieważ istnieje dużo więcej możliwości poprowadzenia bohatera (nie wspominam o AI, zrównoważeniu zamkówi itp. )))
Poza tym bardzo lubię czytać - praktycznie wszystko lecz najbardziej historię II WŚ ,całą Chmielelewską i fantastykę - moi "ulubieńcy" to Sapkowski, Gemmel, Eddings a reszta to zależy od książki. Właśnie - jakby ktoś znał coś w stylu powyższych książek to proszę o reply.
Na razie to wszystko ale obiecuję, że się postaram być bardziej aktywna na forum.
|
Coltain
2002-08-12 08:19:42
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
Witam naszą nową towarzyszkę. Widzę że twoje zainteresowania są podobne do większości bywalców tego forum. A tak miłe towarzystwo może ożywi tę karczme gdzie większość bywalców (jak ja ) siedzi w kącie cicho sącząc winko. Teraz wznoszę toast za Ann, niech się wino leje niech i karczma ożywieje.
|
jOjO dwarf
2002-08-12 13:02:32
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
*kłania się zamaszyście*
jOjO, do usług!
witam Waćpannę w naszych niskich progach!
cieszę się wielce, że nasze wysiłki zostają zauważone i docenione! ech! kce się żyć ;)
a swoją drogą, tom niezwykle zaintrygowany tym II WŚ...
może jakiś wątek poboczny otworzyć?
|
Modes
2002-08-13 02:15:06
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
Witam szanowną koleżankę i o zdrowie pytam  . Miło, że dołącza do nas coraz więcej kobiet, i oby tak dalej. Osobiście nie znam żadnej dziewczyny, która by grała w HoMM'a, jednak wielu z was pisze, że zna takie kobiety więc zachęcam te panie do aktywnego uczestniczenia na forum (panowie koledzy jak już pokazaliście swoim towarzyszkom HoMM'a to pokażcie to forum też).
A co do WW II to też jest jedno z moich szerokich zainteresowań (szczególnie wojna na pacyfiku), więc jestem jak najbardziej za pomysłem jOjA.
|
Rastlin Arch
2002-08-13 03:51:15
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
W Fantasy liczy się tylko Martin no i może troszeczkę jeszcze Kres
|
Sezerp
2002-08-13 06:56:25
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
Witam serdecznie kolezanke po fachu Za zdrowie pan!
A Rastlin Arch ma duzo racji: "Piesn ognia i lodu" rzadzi (bo chyba tego Martina masz na mysli Rastlinie?). Wlasnie czytam
3-ci tom (po Englishu, bo w Polszcze chyba jeszcze go nie ma  )
i mowie tym co jeszce nie czytali: najwyzszy czas zaczac!
Tytul pierwszego tomu: Gra o tron.
|
Blazifigus
2002-08-13 10:40:16
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
I ja także serdecznie witam nową koleżankę - Ann oraz nowego kolegę - Modes'a.
W polszcze ju jest 3-ci tom ;). Podzielony został na dwie części po około 600 stron każda(najtaniej chyba w WP - 26,71zł + koszty przesyłki).
|
Rajst
2002-08-14 00:20:19
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
Wielki mag w czarnej szacie również wita zacną koleżankę w tych skromnych progach naszej Karczmy. Cieszę cię Pani, że wypowiadasz się o Jaskini w superlatywach. Powiadasz, że lubisz czytać, w takim wypadku zapraszam Cię do naszej Tawerny, tam znajdziesz wiele ciekawych opowieści napisanych przez mieszkańców tego wortalu. Co do książek natomiast, uznanych już pisarzy to polecam bardzo literaturę R. E. Feista – jest to znakomity pisarz fantasy, mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest on najlepszy, choć to wszystko zależy od preferencji czytelnika . Proponuję Ci zacząć od „Adepta Magii” i dalej ciągnąć ten cykl, warty również polecenia jest cykl „Dragon Lance” M. Weis i T. Hickmana.
Co się natomiast tyczy hirołsów to zdecydowanie jestem za H3. Czwórka może i ma swoje pewne zalety, ale one są jako coś nowego, natomiast nie powielono zalet trójki (np. pełna dostępność jednostek bojowych, ten wybór w H4 jest do bani).
|
grenadier
2002-08-14 02:10:12
|
Re: Witam szanowne zgromadzenie :)
Wielkąś nam radość uczyniła Ann. Wina i miodu zaordynuj karczmarzu, bo piwem niegodne jest witać taką osobnę.
(tu słychać plusk wlewanych trunków, a po chwili stukot pucharów)
Wiwat.
A co do II WŚ - to zamiast pytać, otwórzmy ten wątek. Hm, ale jednak spytam - co masz końkretnego na myśli Hetmanie?
|
Ann
2002-08-14 03:32:02
|
Witam ponownie
Nie spodziewałam się, że moja wzmianka o II WŚ spotka tak szeroki oddźwięk.Cieszy mnie to ogromnie i proponuję by każdy kto zna jakąś ciekawą książkę o tejże podzielił się z nami swą wiedzą. Moje zainteresowania w tym temacie zapewne odbiegają nieco od Waszych, Szlachetni Wojowie, gdyż najbardziej ciekawią mnie historie z Polski okupowanej, sprawy prześladowania narodu żydowskiego, relacje z obozów koncentracyjnych a przebieg Powstania Warszawskiego znam prawie na pamięć. Zaczęło mi się "to" gdy 3 klasie podstawówki znalazłam "Zośkę i Parasol" Kamińskiego. Godne polecenia (lecz one przecież reklamy nie potrzebują) są książki Bogusława Wołoszańskiego - nie wiem ile tam jest fikcji a ile prawdy lecz czyta sie je jednym tchem.
Dziękuję zarazem za nazwiska autorów fantazy - te książki ciężko oceniać po okładce i nie wiem często co wybrać.
Na arenie jest nowy sejw startowy więc znikam na jakiś czas ))
|
LEVY
2002-08-14 12:14:42
|
Re: Witam ponownie
podejrzewam, ze na b.krotki czas ta mapka jest wyjatkowo prosta
|
Anvil
2002-08-15 00:49:39
|
Witam
Witam dzielni wojownicy !
Zwą mnie Anvil, pochodzę z południa, z dzikiej i niebezpiecznej Lubelszczyzny. Zamieszkałem w stolicy tej jakże pięknej krainy. Pędzę spokojny żywot ucznia jednej ze szkół średnich, za rok czeka mnie poważny egzamin 
Pierwszy komputer otrzymałem gdy miałem 9 lat, był to stary Commodore-64 Póżniej były czasy Amigi na której pobiłem mój rekord - 19 godzin z rzędu przed kompem grając w Civilization ( zepsuła sie dyskietka do zapisu gry a koniecznie chciałem to przejść  )
6 lat temu dostałem PC. W HOMM gram od drugiej częśći, nad HOMM3 spędziłem trzycyfrową liczbę godzin. Niestety o arenie jaskini bechemota dowiedziałem się dopiero niedawno. Obecnie gram w HOMM4 ale brak czasu nie pozwala mi na granie we wszystkie mapy PA Od września będzie jeszcze gorzej bo będę sie musiał uczyć do matury.
Zamierzam zatrzymać sie w tej tawernie na dłużej, a teraz : karczmarzu ! Strawy i piwa bom zgłodniał na szlaku !
|
Ingham
2002-08-15 03:54:47
|
Re: Witam
Witaj Anvilu, oby Twoj Miecz nigdy nie zardzewial, co juz sie niejednemu wojowi przytrafilo, kiedy w progi Karczmy "Pazur Behemota" zawital.
*Tu Ingham wymownie spojrzal na lezacego na podlodze Grenadiera*
Powiadasz, ze z dzikich krain przybywasz?
Opowiesz nam o jakich mrozacych krew w zylach wydarzeniach, ktore zapewne dane Ci bylo ogladac?
A moze, mimo swojego barbarzynskiego charakteru, owa Lubelszczyzna wyksztalcila jakies treby kultury. Zaspiewaj nam jakas piesn pochodzaca z Twoich regionow.
A skad dowiedziales sie o tej przystani dla zmeczonych i spragnionych wedrowcow?
Karczmarzu! Cos mocnego na rozgrzewke dla nowego goscia Anvila!
|
Sezerp
2002-08-15 07:39:05
|
Re: Witam
Witam serdecznie....hiiik, karczmarzu jeszcze raz to samo,...
no wiec witam, oby twoj topor/miecz/maczuga nigdy nie schly
z posoki Twych wrogow.
BTW. Czyzbys byl Anvilu jednym z "ludzi bez twarzy"* ?
A tak serio: proponuje abys wybral sobie jakis ladny portrecik,
to b. ulatwia "konwersacje merytoryczna"
*) patrz "Piesn ognia i lodu" G. Martina
|
Anvil
2002-08-15 08:14:05
|
Re: Witam
Nie znam ciekawych historii wartych opowiadania. Moje miasto jest raczej spokojne, dotychczas na zapuszczałem sie poza mury miasta ale słyszałem legendy o tamtejszych rejonach. Ostatnio w mym grodzie krążyła wieść że wielki nekromanta Lepper wraz ze swoją armią nieumrałych zbliża sie do miasta, podobno zablokował wszystkie drogi prowadzące do Lublina. Trubadur Tsumetai opowiadał jakoby wielki wojownik każący się zwać Millerem pokonał nekromantę. Legendy legendami, miło posłuchać przy kufelku mocnego trunku
*Anvil macha ręką na karczmarza i zamawia kolejkę Bretońskiego piwa dla siebie i towarzyszy*
Jak już mówiłem pędziłem raczej spokojny żywot, jednakże chęc przygód spowodowała że wybrałem się w te rejony. Podróż dyliżansem była bezpieczna, po złym nekromancie nie pozostało śladu.
A maskę zdejmę kiedy powiecie mi gdzie mogę znaleść dla siebie twarz
|
Guinea
2002-08-15 09:25:54
|
Re: Witam
Już jest 3 tom "Pieśni ognia i lodu" a ja nic o tym nie wiem?! Parszywe wakacje! Nie dość że przez nie opuściłem Zlot co był tuż koło mnie to jeszcze teraz to... Argh! (szkoda że podzielili na 2 tomy miałem nadzieję na 1200 stronową kobyłę :) ). A tak wogóle to witam wszystkich których jeszcze nie powitałem i Terry Pratchett rulez (oczywiście nie licząc Mistrza JRR Tolkiena, bo Jemu to nigdy nikt nie dorówna).
|
