Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2 3 4
Author
Comment
morgraf
2001-09-07 14:18:14


Słów kilka o Tolkienie
Właśnie przeczytałem topic z Areny Różności i dyskusję o Sapkowskim Tolkienie i fantazy.
Muszę się na ten temat wypowiedzieć po prostu muszę.
Po pierwsze zmiejsca zaznaczam iż Tolkien to niemal ćwierć mojego życia. Ten pisarz jest dla mnie najlepszym twórcą XX wiecznej literatury i przebija nawe Joyca.
Osobiscie nieprzepadam za fantazy jako gatunkiem literackim, poza Tolkienem I Howardem własciwie jest to dla mnie szara jednakowa papka. Sapkowski to najlepszy pisarz w tego gatunku w POlsce co niejest nawet komplementem. Uważam porównywanie Profesora z Sapkowskim za niesmaczne i nie na miejscu.
Czytam w waszych postach że przeczytaliście Władce i do niego niewracacie, jest słaby itp. A ja wam mówie czytałem władce ponad dwadzieścia razy po POlsku i angielsku. Ta książka niema sobie równych na świecie. Nigdy żaden pisarz i nikt absolutnie nikt nieprzekona mnie że się mylę niestworzył równie doskonałego świata fantazy, nie opisał go równie dokładnie i szczegółowo. Ci ludzie budują swój świat na ślepo tchnięci jakimiś wizjami. Śródziemie to świat stworzny przez genialnego naukowca który opisał go w najdrobniejszym szczególe (dla każdego pasma górskiego można bez trudu napisać geologiczną historię)
Co do samego dzieła to nierozumiem jak może się niepodobać. Wiem gusta bywają różne, ale mimo to nierozumiem. Jasne że książka nie epatuje przemocą, niema wartkiej akcji, setek trupów, odważnego samotnego maga czy barbarzyńcy który w pojedynke wycina pół świata tego u Mistrza niema. Ale jest prawda o życiu, śmierci i przemijaniu. O obliczu walki dobra ze złem która może przechylać szalę zwycięstwa raz na jedną raz na drugą stronę ale nieskończy się nigdy. Książka jest niewątpliwie głębsza niż jakiekolwiek współczesne fantazy. Fantazy mizerne bo nigdy żaden pisarz niedorówna Mistrzowi. Nigdy żaden pisarz nie stworzył dla swych bohaterów konkretne Mitologi nigdy.
Zgodzić się mogę z jednym "Władca..." niejest najlepszą książka Profesora. Najlepszą jego książką jest Silmarilion. Zasadniczo po pierwszym przeczytaniu kompletnie nie zrozumiała, dopiero kolejne odczyty mogą umozliwić zgłębieni księgi. Mitologi wymyslonej przez jednego człowieka nie przez wieki kulturalnych pokoleń. Mitologi nierealnego świata. Pochwały prowincjonalności której tak unika współczesna fantazy która grzęźnie w miastach molochach zamkach i twierdzach zapominając o szumie rzeki i tym że w lesie wciąż rosną drzewa. Współczesny autor fantazy o drzewie przypomina sobie wtedy gdy miecz jego bohatera podczas walki w nim ugrzęźnie.
Pozostaje tylko Mistrz Tolkien. Pokój jego duszy.
Sezerp
2001-09-26 23:31:04


Wiedzmin - komiks
Skany komiksów o Wiedzminie (i kupę innych) można ściągnąć z serwera ftp.t15.ds.pwr.wroc.pl.
Serwer ma dość drastyczne ograniczenie na liczbę użytkowników - trzeba więc uzbroić się w cierpliwość i próbować. Ale jak się już uda dorwać do zasobów, to jakoś idzie.
Sezerp
2001-09-25 01:03:36


Wiedzmin - film
Rzeczonego trailera widziałem. I mam mieszane uczucia. Z jednej strony niezła nawalanka; walki zapowiadają się naprawdę widowiskowo. Z drugiej strony - oby na nawalance się nie skończyło, a tu trailer nie obiecuje dużo więcej.
Ja jednak zamierzam dać filmowi szansę. To co napisałem wyżej to _tylko i wyłącznie_ moje wrażenia z obejrzenia zwiastuna. Z konieczności bardzo krótkiego i być może bardzo mylącego.
misza
2001-09-26 22:00:26


Re: Wiedzmin - film
Macie gdzies adres do tego trailera?
Tak czy siak chyba po pieciu latach niebywania w kinach, nadchodzi czas aby sie przejsc. Bardzo jestem ciekaw czy beda tam klienci w trampkach, tak jak na Quo vadis.
Co do nomiksow to mam 5 (chyba wszystkie) i czytajac teraz opowiadania, wszystko prawie do sie zgadza. Jak w ksiazce sa wysokie buty, w komiksie tez, blizny, szczegoly ubrania itp. dokladnie tak sa narysowane, nie wspominajac juz o dialogach. No ale wkoncu jako autor tekstow napisany jest Sapkowski :)
wwalker
2001-09-26 22:46:02


Re: Wiedzmin - film
Misza, a masz ty może skaner?
Mój brat ściągnął ostatnio z internetu wszystkie Thorgale :) a ja mam wszystkie książki Sapkowskiego a komiksu żadnego...
misza
2001-09-26 23:03:01


Re: Wiedzmin - film
Niestety jeszcze nie mam :( Kilka razy przymiezalem sie do kupna, ale nie bardzo wiem jaki, a teraz to nawet nie mam pieniedzy. W dodatku jeszcze ta cegielka :)
Pewne dojscie do skanera mam, ale raczej jakas pojedyncza rzecz, a nie wszystkie komiksy. Gdybym cos wymyslil to dam znac. Niewiez przypakiem w jakiej rozdzielczosci sa te Thorgale i po ile wazy jedna strona?
Guinea
2001-09-14 20:48:43


Re: Tolkien i inni
Z s-f czytałem "Lewą Rękę Ciemności" Ursuli le Guin - nawet nieźle się to czytało. Ostatnio dorwałem "Diunę" Franka Herberta. Świetna książka, polecam każdemu. Jest tego jeszcze kilka części, ale na razie jeszcze nie czytałem.

Co do zakończenia Sapkowskiego to powiem tylko że się nieco załamałem przy tak "genialnym" zakończeniu sagi.
Guinea
2001-09-07 21:36:46


Zgadzam się
w 100%, no może oprócz Silmariliona (jeszcze nie czytałem). Tolkien był, jest i będzie najlepszy. A porównywanie Sapkowskiego z Tolkienem nie ma sensu, gdyż mimo że to ten sam gatunek, ich światy są zupełnie różne. Tolkienowski jest bardziej idealistyczny, jeśli tak można powiedzieć. Chodzi o to, że u niego bohaterowie nie klną jak szewcy (z góry przepraszam szewców) a nawet orkowie nie wieszają trupów pokonanych na drzewach. Natomiast świat Sapkowskiego jest zbliżony do Średniowiecza: nabijanie ludzi na pal, itd. Osobiście chyba jednak wolę Śródziemie Tolkiena. Świat Sapkowskiego za bardzo przypomina nasz rzeczywisty, okropny świat.
Don Ash
2001-09-08 03:26:46


Ja też
Morgraf ja z Tobą! Tolkien to pierwszy pisarz fantasy którego czytałem, a jego twórczosć zapadła głęboko w mój umysł...
Co do Sapkowskiego... Też go lubię, ale nuży mnie trochę zwłaszcza końcówka Sagi.

No to tyle. Wypowiedziałem się.
Behemoth the Barbarian
2001-09-08 04:19:39


Re: Ja też
Trudno porównywać jakiegokolwiek pisarza fantasy z Tolkienem, jako że to on właściwie stworzył świat fantasy. To zawsze podkreślałem, jednak są książki, które wywierają na mnie większe wrażenie, po prostu. "Władca" to "biblia" każdego fana fantasy, ale to wszystko. Ja czytałem "Władcę" raz i starczy, jest dużo innych, ciekawych książek.
Dreppin
2001-09-08 09:22:06


Re: Ja też
przy porownywaniu Tolkiena i Sapkowskiego mozna dojsc so ciekawych wnioskow.. to na co uwage zwrocil Beh: Tolkien byl pierwszy, jak na ta pierwsza fantastyke na cos co mialo byc prekursorem, to byle to wrecz genialne, ciezko powiedziec jak by wygladala dzisiejsza fantastyka gdyby nie Tolkien, a co do stwierdzania ktory jest lepszy, to nie ma to najmniejszego sensu, kazdy jest dobry na swoj sposob, Tolkien pokazuje swiat taki, jakim chcialby widziec rzeczywistosc, a Sapkowski takim jaki jest (choc czasami mocno przesadnie) i wspaniale jest to, ze obydweaj potrafia zrobic to doskonale opierajac sie o konwencje fantasy
Don Ash
2001-09-08 11:24:36


Re: Ja też
Prawdę mówiąc gdy czytałem AS-a usmiałem się do łez z niektórych dialogów, a przy Władcy Pierscieni miałem chwile refleksji zwłaszcza przy końcu. BTW czytał ktos Drogę Zelaznego?
Dreppin
2001-09-09 06:45:04


Re: Ja też
chcialem zadac podbne pytanie: czy czytal ktos ksiazke 'Ostatni władca pierścieni" niejakiego Yeskova?
Don Ash
2001-09-09 08:58:38


Re: Ja też
Widziałem ją w sklepie ale nie czytałem. To cos jak "Władca pierscieni", ale z punktu widzenia Saurona, tak?
misza
2001-09-10 08:14:48


Re: Ja też
Niesamowite! Udalo mi sie w koncu zebrac i przeczytac "Krew Elfow", ale slyszalem ze lepiej zaczac od innego tytuku, ze to w zasadzie nie jest pierwsza czesc. Tylko niestety nie pamietam tytulu. Moze ktos mi przypomniec?
RomAug
2001-09-10 16:16:49


Tolkien i inni
Do miszy: Najlepiej przeczytać na początku dwa tomy opowiadań - "Ostatnie życzenie" i "Miecz Przeznaczenia". Pozwala to zrozumieć psychikę kilku kluczowych postaci sagi i ich wzajemne relacje. Potem jednak, po skąpaniu się w "Krwi elfów" pora na "Czas pogardy", potem "Chrzest ognia", dłuższy pobyt w "Wieży Jaskółki", aby wreszcie spotkać się z "Panią Jeziora". Pierwszeństwo opowiadań nie jest konieczne, ale zalecane.

Odnośnie Tolkiena: Z wielką lubością wracam wielokrotnie do tej "biblii" i widzę w niej oprócz mitologii i świata przede wszystkim doskonałą opowieść. Nie taką znowu nierealistyczną (jeśli to pojęcie w ogóle ma sens odnośnie fantasy), jak mogłoby się wydawać. Wiele zostało zaledwie zasugerowane, ale dla oczu, które umieją patrzeć, mimo wszystko odkryte. Mistrz gardzi sensacjami, którymi posługują się pisarczykowie. Nie ma tam wylewających się flaków ani odważnych scen erotycznych. Nie ma ich dlatego, aby nie odwodziły czytelnika od przesłania, które pisarz chciał mu podarować. Jest to największy twórca gatunku i póki co, nikt mu nie dorównał (nie zastrzegajmy się jednak na zapas). Wielkość Tolkiena dlatego tak trudno jest skopiować (abstrahując od jego pracy, talentu i wyobraźni) przede wszystkim dlatego, że Mistrz pisał dla siebie i dla swoich bliskich, a nie dla pieniędzy. Moim skromnym zdaniem właśnie komercja jest skutecznym antidotum na wartość literacką.
Guinea
2001-09-10 21:38:13


Re: Tolkien i inni
Moim zdaniem ostatnie 50 stron "Pani Jeziora" psuje cały cykl opowieści o wiedźminie. Odnoszę wrażenie że Sapkowski chciał skończyć na siłę ale nie bardzo wiedział jak. Wybrał więc zakończenie najgorsze z możliwych. No cóż, każdemu może się zdarzyć :(
Don Ash
2001-09-11 00:44:48


Re: Tolkien i inni
Najlepsza z Sagi jest IMO Krew Elfów i Wieża Jaskółki. Pani Jaeziora nie podoba mi się jako całosć. Jest faktycznie wymuszona i sztuczna.
Dreppin
2001-09-11 03:58:02


Re: Tolkien i inni
Don Ash: wlasciwie tak, i to by bylo nawet fajne, gdyby nie to. ze facet postawil na glowie caly swiat Tolkiena i wszystkiemu po kolei zaprzecza, musze przyznac, a koles ma talent, ale zmarnowal go do poprawiania innych autorow.. bardzo nieladnie

Wszyscy ;) : mimo wszystko mam odmienne zdanie, Pani Jeziora bardzo mi sie podobal i nie mam nic do zarzucenia, to dziwne zakonczenie (ktore zreszta wlasnie czytam) podkresla styl tworczosci Sapka, no ale o gustach sie nie dystkutuje
Don Ash
2001-09-11 12:22:48


Re: Tolkien i inni
Poczytam tego Yeskova i zobaczę jak tam z nim ;) .
Co do PJ: mi się szczerze nie podobał początek (te wszystkie podróże w czasie bleeeeee :( ), koniec był też taki sobie, a cały tom spisałem na straty, z powodu [WWalker] ...którego nie powinieneś tu podawać, bo niektórzy nie czytali...

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous