Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2 3 4
Author
Comment
Dreppin
2001-11-20 12:09:53


Re: WP
czesciowo masz racje, jednakze zauwaz: ktore nazwy sa milsze dla ucha? ja bym powiedzial, ze te angielskie brzmia nawet bardziej swojsko.. po prostu to bylo tworzone jako nazwy wlasne w jezyku angielski (bo racja, ze wspolna mowa to prawie to samo co angielski), Tolkien zwyczajnie nie znal jezyka polskiego i nie mial swiadomosci jak diametralne roznice w obydwu jezykach moga wplynac na nazwy wlasne..
morgraf
2001-11-20 12:18:32


Re: WP
Faktycznie angielskie nazwy brzmią lepiej ale... podejrzewam że to dlatego że je poznaliśmy jako pierwsze, osłuchały się juz nam i inne po prostu nas rażą.
jOjO dwarf
2002-01-03 14:32:23


Wiedźmin raz jeszcze...
widziałem...

i powiem Wam, że mi się podobało!

może mię zaimpregnowały te wszystkie negatywne opinie?
może znam na tyle Sagę (oraz komiksy i fanfice), że mi nie przeszkadzała kolejna wariacja?

ale...
było parę ciekawostek:
- szlachcic (sądząc po ubiorze) wyłażący z qrnej chaty (scena z odebraniem z domu Geralcika)
- Xfilesowate scenki z przemian Geralcika
- absurdalna do szpiku kości scena z wypędzaniem fałszywych wiedźminów-bandziorów
- superowa ;) scenka z wijem (i Calanthe, Pavettą)
- arcykiepska scenografia na zamku cintryjskim
- eksplodujące kolejno kufelki z pyfkiem
- ...

ech, jak kogoś ciekawi to dopiszę

ogólnie jak w tej słynnej Lemowej bajce robotów:
byle nie myśleć

a wtedy można to jakoś zaakceptować, mimo wszystko
Zonek
2002-01-04 10:22:01


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Czy ktos zauwazyl, ze klacz wiedzmina - Plotka - w filmie jest ...ogierem?

Caly ten film to jedno wielkie nieporozumienie. Dzieki efektom specjalnym na poziomie tych z "Przygod pana Kleksa" ( a i wtedy byly mocno przestarzale, ~1987r) lub przez ich calkowity brak mialem wrazenie, ze akcja filmu dzieje sie na glebokiej, niezaludnionej, sredniowiecznej prowincji, a nie w krainie fantasy. Brak nastrojowej muzyki (piosenka tytulowa i jednostajny spiew pana Zamachowskiego to za malo), karygodne bledy w montazu, fatalna praca kamery... Wizyta w kinie minela mi na nerwowych i histerycznych napadach smiechu, ktore mialy swoje apogeum podczas walk wiedzmina z lateksowymi i szmacianymi potworami jak wij (?) czy bazyliszek...

Dwa tygodnie temu bylem na "Wladcy Pierscieni". Nie bede sie na temat tego filmu dlugo rozpisywal, bo juz przed premierom w USA bylo wiadomo, ze bedzie to kinowy hit roku. Moge to tylko potwierdzic.

Uwazam "Wiedzmina" za lepszy, bardziej wdzieczny material na przeniesienie na wielki ekran niz "Wladca Pierscieni". To wrecz gotowy scenariusz. Przy podobnych srodkach finansowych i przy rozsadnym polaczeniu elementow kina amerykanskiego (efekty specjalne) i europejskiego (oddanie glebi przemyslen, dylematow Geralta) "Wiedzmin" pobilby "W. P." o leb i szyje. Serce mi sie kraje, ze zostala zaprzepaszczona szansa na zrobienie dobrego filmu. Ktos musial zrobic skok na kase i przy minimalnych nakladach chcial zarobic na stale rosnacej rzeszy milosnikow skryby Sapkowskiego. Mam nadzieje, choc chyba plonnom , ze pan Andzej nie sprzedal jeszcze praw do sfilmowania sagi. Jego tworczosc zyskuje coraz wieksza popularnosc w Europie i moze za pare lat znajdzie sie jakis powazny producent i rezyser, ktory sprosta wyzwaniu. Oby tak bylo.

(bledy w pisowni celowe, ze wzgledu na brak polskich znakow; sorry)
Dreppin
2002-01-04 13:04:36


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
nie zgodze sie z Toba Zonku.. (co do tego ze Wiedzmin jest lepszy do adaptacji niz WP) spojrz na WP bardzo ladna przejrzysta fabula (nie mowie ze nie ma takiej w Wiedzminie) i bardzo dobre wyraziste, opisy.. Sapkowski tez ma bardzo dobre opisy ale o nieco nietypowej specyfice.., sam AS stwierdzil ze tworzywem pisarza jest slowo a tworzywem filmu obraz (i dzwiek), a opisy Sapka nie sa bezposrednimi opisami jakiegos obrazu i kiedy sie je tak przedstawia traca swoj urok.., moze nie dotyczy to opowiadan lecz raczej sagi ale takie jest moje odczucie..
Zonek
2002-02-08 10:43:08


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
To chyba zwiastun serialu o wiedzminie... ;)

www.film.sapkowski.pl/fun...iesmin.jpg
grenadier
2002-02-11 09:41:21


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Gdzieś czytałem w necie, że problem z filmem W. jest taki iż w ostatniej chwili gotowe dzieło zostało przemontowane, bo nie spodobało się reżyserowi. Podobno za bardzo odkrywał to, co będzie w serialu i stąd cała kicha. Przykład - tak bardzo reklamowana Yennefer pojawia się w filmie na kilka (ale fajnych ...) sekund. A tak w ogóle to racja - film nie jest w stanie (poza super rolą Żebrowskiego) przebić efektami wielu obrazów z lat 70 czy 60 - tych. Zobaczymy serial ...
PS - a tak w ogóle, to scena z W. na ogierze na tle spalonych kwaśnym deszczem lasów w Sudetach to największa kicha w dziejach naszego kina. Ciekawe co na to Straż Graniczna ...
Sewrey
2002-09-22 12:44:16


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Dzisiaj na tvp rozpoczęła się emisja serialu Wiedźmin - po pierwszym odcinku (mając w pamięci wersję kinową) jestem bardzo mile zaskoczony...

Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą przynajmniej na podobnym poziomoie..
lopez
2002-09-22 22:31:20


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Widziałem i też jestem zaskoczony.

Jeśli dobrze policzyłem tylko 3 sceny z 1 odcinka znalazły sie w wersji kinowej. A to zdecydowanie za mało żeby ktoś kto nie czytał/nie pamięta opowiadań połapał sie o co chodziło.
W serialu za to ładnie i po kolei wszystko pokazali, został zbudowany niezły klimat. Jak tak dalej pójdzie to bedzie chyba dobrze.
Szkoda tylko, że serialu nie dali przed filmem, bo film strasznie zepsuł nastawienie do serialu.
Ann
2002-09-23 00:57:13


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Ja również pochwalam serial. Starałam się oglądać go oczami widza, który nie czytał ksiązki i mam wrażenie, że może on wciagnąć w ten świat - czego nie da się powiedzieć o filmie kinowym. Poza tym bardzo spodobała mi się muzyka - bardzo pasuje do tego co sie dzieje na ekranie - czego nie da sie powiedzieć o filmie:)
grenadier
2002-09-23 01:12:20


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
A ja jednak mam na razie mieszane odczucia. Trochę aktorzy jak dla mnie zachowują się trochę sztucznie, bo chyba nie czują klimatu tej opowieści. Zresztą - to wcale przecież nie jest takie łatwe, skoro wiele osób uważa fantazy za bajki dla dzieci.
Nie za bardzo zgadzam się ze zmiana pierwowzoru co do rodziców Geralta. Ale - przecież serial oparty jest "na motywach" a nie "na podstawie".
A muza podobała mi sie od początku. Dla mnie to najlepsza rzecz w filmie.
Ingham
2002-09-23 08:47:58


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Raczcie zerknąc na post na samej górze. Przecież ja to wszystko już napisałem prawie rok temu ;)

A w serialu jest do d... to, że za wiele jet zmianione. Vesemir człowiekiem...
Dreppin
2002-09-23 09:42:41


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
w sadzie sie ostatnio nie odzywam, bo czasu malo, ale czytam dosyc regularnie.. i tu sie wypowiem,.. serial jest moze spojny wewnetrznie, ale z tworczoscia Sapka jest zwiazan tylko samo slowo 'wiedzmin' i kilka nazw wlasnych (Kaer Morhen, Geralt, Vesemir).. poza tym smiech budzili we mnie sceny proby traw.. wiedzmini gadali jakas chirurgiczna gwara.. juz myslalem ze zaraz uslysze: 'siostro! 2 mg dwuchloro-czegos tam!" i zauwazyliscie ze sama nazwa 'proba traw' wogle sie nie pojawila? poza tym jak sobie pomysle do jakich refleksji potrafila sklonic saga tudziez opowiadania ASa, to mam wrazenie ze te sceny wygladaja troche smiesznie, zeby nie powiedziec infantylnie

ale serial bede ogladal, chocby po to zeby sie troche posmiac

BTW: mnie sie tak intuicyjnie wydawalo ze h w nazwie Kaer Morhen jest nieme.
Irma Whisperwall
2002-10-16 05:57:57


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Najgorsze jest to, że zbiór opowiadań, a nie właściwa książka :(
Sezerp
2002-10-16 06:51:45


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Nie zgadzam sie - dobrze, ze jak na razie spieprzono tylko
opowiadania.

Przepraszam za mocne slowo, ale to prawda, niestety.

Bo ja duzo jestem w stanie zrozumiec, ale jednego nie.
Mianowicie tego, ze z oryginalnych, soczystych dialogow zostaly jakies nedzne szczatki - przyklad z ostatniego odcinka - gdzie wystapienie Yarpena Zigrina jako herolda Eycka?
A rozmowa Geralta i Borcha o smokach? BTW. w tym miejscu nawet nie bylo w zmianki o zlotym smoku, i potem pojawia sie
on i nie wiadomo dlaczego jest "legenda". A skad widz ma wiedziec jakiego koloru sa "normalne" smoki ?

O zmianach w stosunku do opowiadania nie ma nawet sensu zaczynac - w koncu to film "na motywach", wiec hulaj dusza, precz z intryga, zwrotami akcji, wiadomo, wiedzmin dobry, ci co poluja na smoki, zli.

To co widzialem wystarczy mi az nadto. Wiecej serialu ogladac nie zamierzam, bowiem sprawdzily sie moje obawy - nie jest ani troche lepszy od filmu - jest tylko dluzszy.
milosz
2002-10-16 07:20:44


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
dobrze ujęte "mocne słowo"wiedżmina nieczytałem i serialu nieoglądałem ale film tak i powiem tyle: klapa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sewrey
2002-10-16 12:22:55


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Po pierwszym odcinku serialu byłem nastawiony dość optymistycznie, wydał mi się lepszy od filmu i miałem nadzieję, że kolejne odcinki będą coraz lepsze....
Niestety bardzo się zawiodłem - jest wręcz przeciwnie, każda kolejna część jest gorsza od poprzedniej :( ((
Uznałem, że nie ma sensu się denerwować i przestałem oglądać...
Szkoda, że ekranizacja "Wiedźmina" jest taką klapą... no ale trudno, już nic nie zmienimy... na całe szczęście pozostają książki ;)
Guinea
2002-10-16 20:17:15


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Tiak, już sami byśmy chyba lepiej to nakręcili ;) . Jaskinia Wiedźmin Team :D . A serio, to myślałem, że skoro trzeci odcinek jest zrobiony z opowiadania to wreszcie bedzie dobrze. Dialogi były prawie idealnie książkowe... ale bez sensu. Nie wiadomo było kto, co, kogo i po co :) i pare innych rzeczy. Tak więc kolejna klapa.
Giater
2002-10-17 01:02:08


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
Są osoby, którym to się podoba i to nawet po przeczytaniu sagi i opowiadań! Zwracają one uwagę nie na zgodność z książką - bo to tylko na motywach!; nie na efekty specjalne - bo to tylko polski film, a nie produkcja made in holiud :) , ale przedewszystkim na wrażenia estetyczne (że też w Polsce są takie urokliwe miejsca!), na opowiadaną historię itp. Osoby te oglądają serial i go nagrywają i co ważne będą oglądać i nagrywać! Tak twierdzą!
jOjO dwarf
2002-10-17 06:14:32


Re: Wiedźmin raz jeszcze...
niezbadane są tajniki duszy ludzkiej

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous