Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2 3
Author
Comment
Cyra the Wizard
2001-07-17 02:10:29


*zagląda nieśmiało do tawerny*
Witam wszystkich...
Witam osławionego Behemota! Nasłuchałam się o Tobie oj nasłuchałam.... Na 3do.. :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Behemoth the Barbarian
2001-07-17 03:05:13


Re: *zagląda nieśmiało do tawerny*
Witam! :) Również conieco o Tobie słyszałem, od niejakiego niesfornego strażnika ;)))

Zapomniałbym... nie wierz wszystkiemu co słyszysz na 3do ;)))
vitold
2001-07-17 22:41:55


Re: *zagląda nieśmiało do tawerny*
A więc spełniły się modły wszystkich bohaterów, do tawerny zawitała płeć piękna a i do tego czarodziejka:) Witam cię serdecznie mości panno miło będzie przy trunku pogawędzić i a słynnych opowieści naszego barda wspólnie wysłuchać.
Co do gaf tym martwić się nie musisz jam tu jest bowiem specjalistą od popełniania takowych;)

vitold do usług
Cyra the Wizard
2001-07-18 04:52:18


*uśmiecha się przyjaźnie*
Z przyjemnością wysłucham opowieści barda i wypiję z wojownikami aromatyczna kawę. Innych napojów nie używam, jako że osłabiają moc moich czarów... ;-)
Kawa natomiast jest mile widziana w każdej ilości...
Behemoth the Barbarian
2001-07-18 11:54:14


Re: *uśmiecha się przyjaźnie*
Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Ktoś już mi o tym pisał mailem (ktoś z odwiedzających Jaskinię), ale mnie to nie spotkało. Wiem tylko, że domena heroes.valhalla.com.pl wczoraj nie działała przez jakiś czas, ale już działa (może to był problem). Poza tym, nie ma czegoś takiego jak www.heroes.valhalla.com.pl (a przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo :).
ObywatelEracji
2001-07-18 14:34:01


Re: *uśmiecha się przyjaźnie*
...w takim razie Droga Cyro pozwolilem sobie zmontowac dosc prymitywny, aczkolwiek sprawnie i szybko dzialajacy zaparzacz do kawy z miecha, nagolennicy i kilku glinianych naczyn... ziarno palone najlepszej jakosci, od Saracenow przejezdnych zakupione jak nalezy drobno zmielilem... ile slodzisz ? :)
Cyra the Wizard
2001-07-19 02:27:49


Już mi się tu podoba!
*przyglada się uważnie dziełu sztuki wyprodukowanemu z nagolennicy*
Mam nadzieję, że kawa nie przejdzie tym.. ehem.... aromatem?
;-)
Słodzę dwie łyżeczki i poproszę nie żałować tej kawy... *podaje mu swój gliniany kubeczek*
Aha, i poproszę też śmietankę. :-)
ObywatelEracji
2001-07-19 03:46:56


Re: Już mi się tu podoba!
...chcac zbudowac owe cacko musial ja zasiegac rady i skorzystac z dobrodziejstw kuzni u znajomego kowala... nagolennice wpierw u niego nabylem, nastepnie przed nadaniem nowego jej ksztaltu, sromotny zar rzemieslniczego pieca solidnie ja wypiekl, wszelki mór i odór w niej zabijajac ;) ...
Sypne kawy szczodrze, a i smietany nie pozaluje... Poczekam jeno, az sie mleko (kozie) lekko zwarzy : )... Anachronizm to dziejowy czy nie, to JA Wacpannie usluze, nie odwrotnie :) ...
Cyra the Wizard
2001-07-19 03:57:31


Re: Już mi się tu podoba!
Uprzejmie upraszam waćpana o nie czekanie aż się rzeczona śmietana zwarzy... Jakoś nie przepadam za fafroclami w kawie...
Ach, w rzeczy samej, uspokoiłam się słysząc, że nagolennice zostały solidnie wyżarzone w kowalskim piecu... jak mniemam nie były one zatem uzywane? Bardzo dobrze, albowiem zapach potu może solidnie zepsuć nawet najkunsztowniej przygotowaną kawę...
Dziękuję zatem za poczęstowanie mnie naparem z tak kosztownych ziaren i czekam aż mnie waćpan nalejesz tego aromatycznego napoju do mojego glinianego kubeczka.
*rozsiada się wygodnie przy stoliku*
ObywatelEracji
2001-07-19 04:18:05


Re: Już mi się tu podoba!
...prototyp uruchomiwszy, stwierdzilem iz szczelnosci w nim brak i... podbrodek zem okrutnie sobie sparzyl... cierpliwosci Wielebna, zrazu poprawek kilka i... o juz sie pyszny plyn parzy : )... Gliniany kubek powiadasz ? Czy godzi sie popijac kawe z kielicha, bom Twoj kubek gapa stlukl ? :)
Cyra the Wizard
2001-07-19 04:27:12


Re: Już mi się tu podoba!
Potłukłeś waść mój kubeczek? Mój sliczny gliniany kubeczek z metalowym uszkiem? Godzi się to tak? A ja myslałam że łamagowatość to MOJA specjalnośc...
*niuch niuch... *
Ślicznie w istocie pachnie ...
*wyciaga zza pazuchy metalowy kubek ze stali nierdzewnej*
Mam nadzieję, że ten się nie stłucze... ;-)
A bardzoś się waćpan oparzył??
ObywatelEracji
2001-07-19 07:43:45


Re: Już mi się tu podoba!
...oj doprawdy nic zyciu memu nie zagraza procz zaklecia pewnego, zas moj starczy podbrodek i tak niezbyt uroczo sie prezentuje, gdyz zsinialy on i obwisly niczym lico strzygi...
Kubeczek Twoj z damascenskiej stali wykonany widac, w rzeczy samej przepieknie polyskuje w swietle tlacego sie ogarka...
A juz Ci sie rozgaworzylem, a przecie kawa stygnie i aromat cenny traci... Pierwszorzednym miodem z okolicznych barci oslodzilem 2 lyzeczki - jak sobie zyczylas - racz jeno Laskawa Pani skosztowac, czy aby nie malo slodka, tedy zamieszam :)
Cyra the Wizard
2001-07-20 06:04:26


Re: Już mi się tu podoba!
*przygląda się uważnie obwisłym elementom anatomii twarzy*
Waszmość nic nie wiesz? Toć ja słyszałam, że klerycy wymyślili ostatnio niezawodne sposoby na usuwanie nadmiarów skóry z różnych okolic ciała... Bolesne to zabiegi ale skuteczne nad podziw... Uważać jeno należy aby rzeczony kleryk nie rozpędził się zanadto i wraz ze skórą głowy waszmości nie usunął....
*zapala nieco większą świeczkę*
Na moim kubeczku napisane zostało zaklęciem magicznym: NIETŁUKLIWY... mam nadzieję, że to prawda...
*próbuje kawy*
Zaiste powiadam waszmości, pierwszorzędnie zaparzony trunek... I słodka odpowiednio...
Może ciasteczko?
*wyczarowuje paterę malutkich ozdobnych ciasteczek*
misza
2001-07-19 16:06:13


Witam serdecznie
Ide sobie jak zwykle do tawerny na kufelek czegos mocniejszego, ale przez skore czuje ze cos wisi w powietrzu. Podchodze blizej i widze jak OE gania miedzy tawerna a kuznia i tacha nagolennik: ocho cos sie dzieje, musi ze wojna idzie, czas zbroje do porzadku doprowadzic. Ale nic to, wchodze do srodka, a tu cos mi inaczej pachnie - napewno wojna. Ale nie, gdzies juz czulem ten zapach... Wiem! Kiedys jakias banda Saracenow chciala opchnac mi ten towar. Ale co to karczmareczka jakas zatroskana... no tak chlopy ida na wojne moze ktorys nie wrocic. O! wszyscy siedza przy jednym stoliku, nic tylko narada wojenna, zjawilem sie w sama pore.
Podchodze blizej... no nie jak tu poladnialo! Bialoglowa! Jak zywa. Hmm, i do tego jaka ladna...
No tak, to z wojny nici. Ale to chyba i lepiej.
Cyra the Wizard
2001-07-20 06:13:04


Re: Witam serdecznie
Białogłowa jest całkiem zywa... I czerwieni się na nadmiar waszmości komplementów...
Zapraszam na kawusię. I ciasteczka...
ObywatelEracji
2001-07-23 04:25:25


"gdziez ona ?"
...daremnie wypatruje jej z dnia na dzien, tawerniane okiennice szeroko rozwiera, by aromatem swiezego naparu urocza czarodziejke skusic...
Cyra the Wizard
2001-07-23 05:43:37


*uśmiecha się*
A już myślałam, żeś o mnie wszmość zapomniał...
*nalewa sobie kubeczek kawy*
Proszę poczęstuj się moimi ciasteczkami, co słodycz wielką w sobie zawierają nie powodując próchnicy i innych schorzeń przepaskudnych...
Opowiedz waszmość co wielkim świecie słychać? Czyś walk wiele okrutnych ostatnio stoczył?
ObywatelEracji
2001-07-24 01:33:49


Re: *uśmiecha się*
Jest, jest, to ona ! Dwakroc oczy przetarlem nim uwierzyl, ze znowu ja widze... Czem predzej lawe z kurzu oprzatam, dzban kawy nan stawiam i udaje, zem wcale nie taki steskniony w palenisku obojetnie szczapy przerzucajac (choc dusza mi spiewa z radosci)... Alem w koncu nie wytrzymal kiedys przestapila prog karczmy naszej i gromkie "ano boj sie Boga Wacpanna, gdzies to bywala ?!" z mlodej piersi sie wyrwalo... ; ) O nowiny ze swiata wielkiego zapytujesz ? Toc nawet o 20 dni drogi stad trabia o Nowym Turnieju, nielada wyzwaniem ponoc bedacym ! I ja sie tam wybieram, a jakze ! ; ) Rynsztunek musze jeno do ladu doprowadzic, orez podrdzewiala z lekka tu i owdzie oczyscic, szkape moja wyschla podpasc i w droge ! Siodlo mam szerokie i wygodne, zatem gdybys Wacpanna zechciala towarzystwa mi dotrzymac, a moze i w Turnieju sil magicznych poprobowac... :)
Cyra the Wizard
2001-07-24 02:45:59


Re: *uśmiecha się*
A po magicznych kongresach się włóczyłam, praktykować czary nowe mnie uczono... Ale wracam do Tawerny gdzie najlepsza kawę w okolicy parzą... :-)
Turniej powiadacie wszmość? Mam nadzieję, żeście się doń solidnie przygotowali, albowiem moje czary uzdrawiajace na niskim poziomie wciąż stoją i nie wiem czy bym waszmość odratować w razie czego zdołała... a szkoda by było, bo kto mnie równie świetną kawą poczęstuje? ;-)
Za zaproszenie dziekuje i jako że w mojej wieży nudzę się okrutnie z pewnością z niego skorzystam. ;-) Możliwe że na konkurs czar jakiś spreparuję i zaprezentuję go szerszej publice.
Behemoth the Barbarian
2001-07-24 12:22:17


Re: *uśmiecha się*
Nie chciałbym przerywać Waszej pogawędki, ale chciałbym tylko wspomnieć, że Wasze perypetie znalazły swoje miejsce w serwisie Tawerna 'Pazur Behemota' ;)

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous