Author
|
Comment
|
Colon
2002-01-18 03:29:05
|
Harry Potter
Idac za rada jOjA, ponawiam pytanie w specjalnie dedykowanym topicu: co sadzicie o ksiazkach z Harrym Potterem w roli glownej? Dla dzieci czy doroslych? Fantastyka czy bajka? Zapraszam!
|
jOjO dwarf
2002-01-18 04:01:38
|
Re: Harry Potter
a ja nie potrafię się na ten temat wypowiedzieć
w zamian, dziękując Don Colonowi za odnalezienie tego wątkq, obiecuję w najbliższych dniach, dłuższą wypowiedź na temat moich lektur ;)
|
Troll
2002-01-18 12:33:11
|
Re: Fantasyjne lektury
Jeżeli mogę coś powiedzieć, to hary poter, to bardziej dla dzieci niż dla starszych osób, jest to bajka nic innego, jest to napisane takim językiem jak dla dzieci
|
Sewrey
2002-01-18 15:16:02
|
Re: Fantasyjne lektury
Zgadzam się, że "Harry Potter" jest napisany językiem "łatwo przyswajalnym" przez dzieci i na pewno ma on wiele wspólnego z bajkami, ale zauważ Trollu jak wielu dorosłych ludzi sięga po tę lekturę. Wydaje mi się, że ta książka jest jednak pewnego rodzaju fenomenem - (zainteresowanie + ilość sprzedanych egzemplarzy). Niby nie jest to literatura najwyższych lotów, ale na pewno dobrze relaxuje i odpręża, a to że jest napisana językiem "dla dzieci" wcale nie przeszkadza w czytaniu...
|
morgraf
2002-01-18 15:33:45
|
HP (nie mylić z producentem drukarek:)
Właściwie to na temat tej książki i filmu nie mam zdania (nie widziałem ani jednego na oczy) ale przyczyną sukcesu tej ksiązki jest raczej marketing i medialny szum, niż jakaś realna wartość. Mówicie dorośli sięgają po tą książkę - a ja mówie fajnie, ale uważam że robią to bardziej z ciekawości (o co ten cały szum, nawet mnie korci żeby przeczytać, ale nie przeczytam), a czy im się podoba to kwestia gustu, faktem natomiast jest żę o HP nie wypada źle mówić (media by cię pożarły).
|
Guinea
2002-01-18 23:49:48
|
Re: HP
Przeczytałem 1 tom i mogłoby mi się nawet podobać... gdybym wcześniej nie czytał Władcy Pierścieni, Wiedźmina itp. Dla dzieciaków czy nawet dorosłych Harry to po prostu coś nowego, coś czego jeszcze nie było, no bo przecież kto by tam czytał 3tomowego WP? ;)
|
Dreppin
1989-09-22 09:11:47
|
Re: HP
moje zdanie jest prawie identyczne z tym wygloszonym przez Morgrafa.. ale ja dolozolybym do tego jeszcze takie stwierdzenie: HP jest dla wielu mlodych pierwsza ksiazka po jaka wogle siegneli.. z moich obserwacji wynika, ze ta ksiazka fascynuje szczegolnie tych w wieku 9-12 lat do tego stopnia, ze nie chca nawet pomyslec o jakiejs lepszej lekturze, bo w ich pojeciu taka nie istnieje.. ostatnio jeden z moich znajomych wpadl na czata o HP, na 30 obecnych osob tylko jedna zadeklarowala znajomosc dziel Tolkiena i stwierdzila ze HP jest lepszy... pozostawiam to bez komentarza..
BTW: skoro jest juz taki temacik, to mam pytanie, moze nie zupelnie pasujace, ale napewno lepiej tutaj niz gdzie indziej ;)): jak wlasciwie powinno sie poprawnie wymawiac nazwisko Tolkiena?
|
Don Ash
2002-01-19 12:48:50
|
Re: HP
Moim zdaniem jest jest to nie tylko bajka, ale bajka napisana pod publiczkę. Ludzi wynoszących HP pod niebiosa stawiam na równi z pokemoniarzami itp. Omijać, wejdą w drogę: niszczyć... ;)
do Dreppina: ja zawsze wymawiałem to tak jak się piszę, ale brzmiało mi to trochę "niepoangielsku". Być możę wymowa jest inna...
|
Behemoth the Barbarian
2002-01-19 13:49:20
|
Re: HP
Może kojarzycie Sheerę - bohaterkę jedynego (współ)napisanego przeze mnie opowiadania? Ona czytała (za moją namową) "Władcę Pierścieni" Tolkiena, "Trylogię Zimnego Ognia" oraz "Obcy Brzeg" C.S. Friedman, serię o Amberze Zelzanego, "Pieśni Ognia i Lodu", "Piaseczniki" George'a Martina... Innymi słowy czytała sporo fantastyki ;), a poza tym miliony innych książek. Mimo to uważa Harry'ego za ciekawą serię, oczywiście nie lepszą od Tolkiena, czy Friedman ;) Myślę więc, że zdania są podzielone. Ja nie zamierzam w najbliższej przyszłości czytać Pottera (wypadałoby w końcu wziąć się za "Wiedźmina" ;), choć może kiedyś...
|
Don Ash
2002-01-20 04:49:01
|
Re: HP
No coosh, muszę się przyznać że moja opinia powstała na podstawie przeczytanych fragmentów. Może za HP hiedys się wezmę w celu ugrontowania lub zmiany mojego zdania...
|
jOjO dwarf
2002-01-20 14:34:04
|
Do Don Colona - Założyciela...
Drogi Don Colonie!
czy mogę nieśmiało zaproponować, aby:
1° posty dotyczące konkretnego tematu (ksiązki, filmu itp) koniecznie zawierały w nagłówku tytuł utworu? ułatwi to IMHO orientację osobom, które pierwszy raz...
2° pisać tu nie tylko o lekturach fantasy, ale wogle o fantastyce jeśli orzekniesz, że nie, to trza będzie ;) założyć kolejny topic
czekam niecierpliwie na Twoje decyzje, żeby nie spsować nieźle zapowiadającego się wątku!
|
Pit Klos
2002-01-20 15:28:27
|
Re: Fantasyjne lektury
Być może moja mordka myląca ... Ale też lubię fantastyke... Z ulubionych to Conan...Lekko się czyta... Oraz o krainie Xant'h...
|
Behemoth the Barbarian
2002-01-21 13:15:28
|
C.S. Friedman "Obcy Brzeg"
Skoro mamy mówić o fantastyce, to nie wiem czy wspominałem (a jestem za leniwy, żeby sprawdzić ;) o książce wymienionej w tytule. Jest to dzieło gatunku science-fiction znakomitej autorki znanej m.in. z "Trylogii Zimnego Ognia" (o której napewno wspominałem). Polecam nawet tym, którzy wzbraniają się przed science-fiction. Ja też raczej wybierałem fantasy, ale ta książka zmieniła moje zdanie.
|
jOjO dwarf
2002-01-21 13:41:03
|
F. W. Kres "Księga całości"
cykl zaplanowany na 6 (już jest 4) tomów
rozbudowany z kilku luźniejszych, starszych opowiadań
to co mię zachwyca, to zupełnie oryginalna koncepcja świata Szereru: * Pasma Szerni i Wstęgi Aloru * niezwykle intrygujące artefakty * brak osobowego boga (no może poza Arilorą ;) ) * niehumanoidalne, inteligentne rasy * zupełna izolacja świata (jego kompletność) * interesujące, zróżnicowane porządki społeczne w prowincjach Szereru
+ bardzo pysznie rozwiązane intrygi (sporo dobrych wzorów Sienkiewiczowskich) + każdy tom niemal samodzielny (są pewne nawiązania do wcześniejszych, ale nie psujące rytmu lektury jeśli była spora przerwa między tomami) a całość rysuje historię Szereru + każdy tom o wybranej krainie i jej specyficznych wyzwaniach + sporo miłej batalistyki
- każdy tom coraz obszerniejszy - (jak dla mnie) nie wygrane do końca intrygujące i oryginalne zasady Szereru (w jednym z tomów, można by usunąć wątki lokalizujące i nic by się nie stało ;( )
summa: bardzo sprawna fantazja, wciągająca i porywająca za serce polska! zatem (mimo oczywistych zmian scenografii) da się wczuć w postaci, jak i społeczeństwa niezwykle ciekawa gospodarka bohaterami ;), nie ma słodkich happy endów
jeśli fto zna, chętnie zamienię parę słów o szczegółach
|
Colon
2002-01-22 05:09:58
|
Harry Potter
W przeciwienstwie do wiekszosci dyskutantow przeczytalem wszystkie tomy dostepne tomy HP i czekam na 3 nastepne (tyle ma byc w cyklu). Zgadzam sie w zupelnosci, ze trudno porownywac filozoficzna glebie "Wladcy Pierscieni" czy czy cyniczno-ironiczny realizm swiata "Wiedzmina" z Harrym. Ta ksiazka adresowana jest jednak do szerokiej rzeszy odbiorcow (fakt, intencja byla ksiazka dla dzieci, ale w miedzyczasie sie rozrosla w cos wiekszego i jakby bardziej powaznego, co widac zwlaszcza w HP and the Goblet of Fire).
Mi podoba sie ona glownie z trzech powodow - ze wzgledu na humorystyczny obraz naszej rzeczywistosci (krzywe zwierciadlo, ale bez tej dawki goryczy jaka zabarwiony jest "Wiedzmin"), ze wzgledu na ciekawe przedstawienie wspolistniejacych, kompletnych lecz w niewielkim stopniu oddzialujacych na siebie swiatow (Muggles & Wizards) oraz , jak to ujal jeden z moich znajomych, poniewaz to jest easy-reading, almost escapist book).
<Mam nadzieje, ze nowa nazwa bardziej cie zadowala, jOjO?>
A nawiazujac jeszcze do "Wiedzmina" to w Polsce mozna przeczytac na ilez to jezykow zostal przetlumaczony i ze powodzeniem na Zachodzie znacznie przewyzszyl Lema. Ja jednak nie znalazlem Sapkowskiego nawet w najlepiej wyposazonych, specjalistycznych ksiegarniach w kilku krajach, w ktorych dluzszy czas przebywalem. A Lem jest.
Asi es el mundo... (Kresa pewnie tez nie znajde. Ciekaw jestem, czy mozna znalezc Sapkowskiego na Amazonie?)
|
jOjO dwarf
2002-01-22 15:06:58
|
ogólne uwagi
Drogi Don Colonie!
podoba mi się Twoja inicjatywa i kciałbym, żeby się nam miło tu gawędziło! stąd propozycja starannego nazywania postów
i jeszcze mam drugą: coby absolutnie nie zdradzać szczegółów fabuły... niby oczywiste, ale...
aha! do Sępiego Portalu wrzuciłem linki do ciekawych artifact merchants, gdzie omawiane tu inkunabuły nabyć można
|
jOjO dwarf
2002-01-22 15:18:11
|
R. Danak "Sotnie Łysego Iwanki"
mam słabość książkową! uwielbiam historie alternatywne
Ta książka jest wyjątkowa!
opowiada o świecie za paręset lat, po katastrofie militarnej świecie, gdzie wiele rzeczy odeszło na zawsze (ludzie wiedzą o nich, ale nie da się ich używać) świecie, gdzie w nieco krzywym zwierciadle odżywają Dzikie Pola
opowieść miejscami naiwna, barwna i romantyczna chwytająca za serce i dająca wiele do myślenia
znów miłe oku (oku wyobraźni) sceny batalistyczne, ciekawie zawiązana intyryga
i tylko szkoda, że Autor już nic więcej nie napisze
wiele tu jest q pokrzepieniu serc, wiele przewag husarii (niektórzy odwiedzili link z Sępiego Portalu! ;))) ) i klimatu, bliskiego Jaskiniowym opowieściom
polecam!!!
|
grenadier
2002-01-23 08:13:00
|
Maluteńka uwaga
Chciałby nieśmiało sporostowac wypowiedź miłościwie nam panującego Imperatora. SF to nie fantazy. Wprawdzie w powszechnym mniemaniu (głównie za sprawą mediów - wstyd mi za kolegów po fachu) wszystko, co nie dzieje się w realnym świecie (naszym) to sajensfikszyn. Tymczasem jak sama nazwa wskazuje sf to fantastyka naukowa (np. LEM), a fantazy to wlaśnie WP, Wiedźmin itp. Wprawdzie dziś bardzo trudno o dobrą książkę SF i ten gatunek wymiera i dlatego wszystkowiedzący dziennikarze, którzy nigdy nie mieli w ręce Solaris czy Dzienników Gwiazdowych nazywają SF i Pottera i Wiedźmina. A gatunek wymiera z prostego powodu - żeby pisać SF trzeba mieć wielką wiedzę naukową, a takich ludzi jak Lem już nie ma. A w temacie ulubione lektury to wychowywałem się na twórczości nieżyjącego już niestety Roberta Shekleya (nie wiem czy dobrze napisałem - dawno było), Andre Norton, Strugackich (polecam zwłaszcza Przenicowany Świat - miodzik). Z naszych oprócz Lema (nie oglądajcie skitranego filmu Test pilota ...) to także Marcin Wolski pisał dobre opowiadania i powieści. Polecam szczególnie "Agent z dołu" - super kryminał z humorem. No i oczywiście świętej pamięci Zajdel. Ostatnio przypomniał się Larry Niven książką "Pierścień" - polecam, bo to dobra SF. PS Słyszałem, że amerykanie chcą nakręcić jeszcze raz Solaris. Powinno być niezłe, bo radziecki film z powodów finansowych był, że tak nazwę, trudny w odbiorze, bo rezyser nie mając możliwości na zrobienie efektów skupił się na długaśnych dialogach, co zabiło film.
|
morgraf
2002-01-23 10:55:44
|
Conan REH
Niektórzy uważają cykl o Conanie za prymitwną literaturę. Ja absolutnie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Fakt nie jest to dogłebna analiza ludzkiego umysłu i ducha, nie jest to twórczość wielka a jednak na pewno nie prymitywna. Przyznaje że zaczytywałem sie tymi książkami i to z prawdziwą pasją. Teraz własciwie stoją na półce i żadko po nie sięgam, a mimo to mam do nich sentyment. Po pierwsze wykreowany świat: może nie jest idealny, za bardzo wzoruje się na znanym nam, ale za to osadzony jest w histori naszego globu, jest pełen różnorodnych kultur (bo nie ras w tych książkach spotykamy tylko ludzi, bogów i mityczne bestie), naprawdę ciekawie wykreowano kulturę, religię itp. tamtejszych ludów. Poza tym jak dla mnie ciekawym elementem jest dosyć szczegółowe opisanie historii tego świata. Kreacja głównego bohatera jest w oczywisty sposób przesadzona, nierealistyczna (nie odść że silny, to jeszcze i inteligentny, sprawiedliwy, przyjacielski), ale to w lekturze specjalnie nie przeszkadza. Wszystkim polecam ten cykl jako miłą rozrywkę. Do granadiera: Czemu tak szybko pogrzebałeś Lema? Miejmy nadzieje że napisze on jeszcze nie jedną książkę. Zawsze lubiłem jego styl i podejście do życia (humor przedewszystkim).
|
Behemoth the Barbarian
2002-01-23 15:07:39
|
Re: Conan REH
Nie pisałem, że SF to fantasy (bez przesady), tylko fantaSTYKA.
|