Author
|
Comment
|
Guinea
2001-09-05 20:24:30
|
Re: fantasy
RomAug - umieściłem link w poprzednim poście.
|
RomAug
2001-09-06 00:22:54
|
Re: fantasy
Do grenadiera: Sam bardzo lubię gry strategiczne i oddałem im kawał życia. Są to jednak bardzo uogólnione modele i mówiąc o grach strategicznych wysokiej komplikacji miałem na myśli systemy symulacji sytuacji taktycznej i strategicznej, takie jak używane w US Army (f.e. Janus). To już nie jest rozrywka, tylko harówka. Moim zdaniem Heroes M&M; nie powinno być zbyt realistyczne, gdyż zaletą tej gry są trafne uproszczenia
Do Guinea: Dziękuję za link
|
Rastlin Arch
2001-09-20 12:13:00
|
Re: fantasy
A lektury szkolne czytacie?
|
Sewrey
2001-09-20 13:44:04
|
Re: fantasy
Ja czytałem te lektury, które mnie ciekawiły np. "Proces" "Mistrz i Małgorzata" "Folwark Zwierzęcy"... a jeśli już na początku książka mnie usypiała to po prostu odkładałem ja na półkę np. "Nad Niemnem" - po co się katować
|
lopez
2001-09-20 21:28:12
|
Re: fantasy
A ja jestem chyba jakiś dziwny (albo byłem) ;)) Już chyba z 10 lat temu przeczytałem całych Chłopów - i to z zainteresowaniem. Z lektur szkolnych poza Mistrzem i Małgorzatą podobały się też Sklepy Cynamonowe Schultza (ale klimat) i Ogniem i Mieczem. Na studiach czytałem mało (poza obowiązkowymi cegłami) bo dużo ciupałem na kompie. Ale w zeszłym roku przeczytałem sporo książek Dänikena, a ostatnio Imię Róży. Jak będę miał więcej czasu to wypiszę tutaj trochę nazw ciekawych stworów z tej książki, żeby pokazać co jeszcze można wprowadzić do HoMM.
|
Rastlin Arch
2001-09-21 13:25:29
|
Re: fantasy
Lektury są naprawdę ciekawe. W szczególności te które wymienił Sewrey. Ale najlepszy był ,,Kordian”.
|
grenadier
2001-09-07 00:25:43
|
Re: fantasy
Do RomAug. Zgadzam się z tobą co do HoMM. W końcu kto widział na własne oczy świat fantazy i wie, co wnim jest realistyczne, a co nie. Czepiam sie słowa "nudziarstwo", bo nie dla każdego gry, o których piszesz, takie są. Mnie one jakoś nie nudzą, chociaż przyznam, że od dłuższego czasu nie mam kiedy pograć. Pozdrawiam.
|
Don Ash
2001-09-08 04:03:57
|
Re: fantasy
A ja Wam powiem: The truth is out there . Według mnie to wszystko nie może być ani za bardzo w tę stronę ani w tamtą . Ułatwienia owszem, ale nie za daleko idące, toż samo realizm. No bo jesli gra byłaby zbyt realistyczna to po jakichs dwóch dniach (w grze ofkorz) mogliby nas opłakiwać bliscy...
|
Dreppin
2001-09-09 23:13:38
|
Re: fantasy
zaczynajac ten topic wcale nie mialem na mysli, zeby dochodzic do tego np., ze 'zolniez nr 027 ma depresje, bo od dwoch miesiecy nie mial kobiety', oczywiscie wiele schematow trzeba uprosci bo inaczje heroesi straciliby swoj urok, jednak chcialem zauwazyc, ze pewne schematy mozna upraszczac na wiele sposobow i kombinacji i sztuka polega na wybraniu tych najlepszych (vide rola morale w h3 i h4, choc moim zdaniem to jest krok do tylu...)
|
E1ias
2001-09-11 22:17:34
|
Re: fantasy
Ten schemat znalazl sie juz w uproszczeniu w homm3. Bo coz moze byc w rozbudowanej tawernie, co podnosi morale zolnierzy. Mozna to i nazwac dla zmylki Brotherhood of the Sword, ale i tak wszyscy wiedza co sie w tym domku miesci
|
Don Ash
2001-09-12 08:32:32
|
Re: fantasy
To może powstanie nowa lokacja: Dom Publiczny, podnosi morale o pięć, w przypadku jednostek męskich, na trzy tygodnie . W przypadku żeńskich to nie wiem... Aha są jeszcze zwierzęta
|
Dreppin
2001-09-12 10:18:12
|
Re: fantasy
hmm ciezko sobie wyobrazic smoka korzystajacego z takich uslug...
|
E1ias
2001-09-12 22:28:20
|
Re: fantasy
Poczytaj troche Sapkowskiego. Dla Borcha Trzy Kawki nie byloby to nic nadzwyczajnego (a smokiem, zlotym zreszta w koncu byl).
|
Don Ash
2001-09-13 12:02:53
|
Re: fantasy
A pewna, za przeproszeniem, dziwka o imieniu Merle nie miałaby nic przeciwko temu by Borch skorzystał z jej usług (Cos się kończy cos się zaczyna) No ale to był chyba wyjatek
|
Rastlin Arch
2001-09-14 13:20:56
|
Re: fantasy
Witam Wszystkich
Fantasy jest w kryzysie!!! W ubiegłym roku na rynku polskim ukazały się jedynie dwie pozycje godne uwagi! Była to giga ( ponad 900 stron!!!) powieść G Martina ,,Starcie Królów” będąca drugim tomem wspaniałego cyklu ,,Pieśń lodu i ognia” wydana przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Druga to ,,Królewski smok” Kate Eliott – jak dla mnie znacznie gorsza od ,,Starcia”. Tak naprawdę to WSZYSTKO!!! Reszta to typowe nabijacze kasy – nic nowego. Tytuły te charakteryzuje to że nie kończą się na jednym tomie. Weźmy za przykład cykl Terry Goodkinda ,,Miecz Prawdy”. Z tego cyklu ukazało się już na polskim rynku sześć pozycji, a następne już są w fazie tłumaczenia. Powieść Goodkinda nie jest zła!!! Jest nadzwyczaj dobra jak na fantasy. Ale po co komu czytać 5000 stronę tekstu który mógł i powinien się zakończyć na pierwszym tomie? Sapkowski nie wiadomo po co napisał aż pięć tomów sagi. Czy nie można było by skrócić całość do dwóch pięciuset stronicowych tomów? Tolkien też nie jest taki gładki jak myślicie! Jeszcze za jego żywota wydano wiele nabijaczy. Czytał z was coś więcej Tolkiena niż osławioną trylogię ( można Hobiton też w to wliczyć jako prolog- kiepski ) czy ,, Silmarylion”? W naszym wspaniałym kraju prawie co roku wychodzą jakieś książki gdzie można zaleźć teksty Mistrza. Sapkowski jest mistrzem polskiego fantasy i do Tolkiena można go porównywać ( antylogie, rękopisy, listy, opowiadania). Co do rozpoczęcia gatunku fantasy to Tolkien tak całkiem go osobiście sobie sam nie wymyślił- pozbierał jedynie odpowiednie materiały do kupy i wyszło to co wyszło. Tolkien napisał bajkę!!! ,, Ostatni Władca Pierścieni” to wyjątkowo kiepska książka. Przeczytać ją powinni jedynie absolutni maniacy Tolkiena ( takich tu nie brakuje ). Prócz ciekawego wątku miłosnego nic ciekawego tu nie ma. A tu na koniec: 1 ,,Gra o Tron” , ,,Starcie Królów” G Martin – naprawdę oryginale fantasy, 2 ,, Saga o Wiedźminie” – tu tylko dlatego że autor jest P, autor znany 3 ,, Władca pierścieni” – dlatego że... boje się zapomnieć, autor znany 4 ,, Świat Smoczej Lancy” - a tu ich było kilku ( napisano z 50 książek)- dltego że Raistlin mnie fascynuje, bardo podobne klimatem do WP ( heroic fantasy ale zbyt heroic) 5 A tu pusto bo reszta jest naprawdę słaba!!! Ale mogę tu wsadzić ,,Strony Bólu” – Troy Denning ps. Najlepiej aby Martin już nie napisał Trzeciego Tomu ps.2 można też zbawić się grając w Rpg – są dwa systemy wydane na terenie naszego kraju na podstawie WP ( jeśli ktoś ma ochotę sobie poczytać to niech da znać) ps.3 dalej trzeba czekać na ,, Kordiana Fantasy” Może przesadzam ale takie jest właśnie moje prywatne zdanie ( już widzę tę lawinę krytyki ).
|
Behemoth the Barbarian
2001-09-15 05:32:02
|
Re: fantasy
Co do bajki, to ten termin tu nie bardzo pasuje. Najtrafniejszym określeniem chyba byłaby baśń fantasy. I mimo iż jest wiele innych ciekawych książek, to "Władca Pierścieni" zawsze pozostanie prekursorem fantasy, przynajmniej w moim mniemaniu. Z drugiej strony, nie znoszę, gdy miłośnicy Tolkiena twierdzą, że jest on bezsprzecznie najlepszy i nikt nigdy nie napisze nic równie dobrego jak on. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - jest wiele innych autorów, którzy mają wiele interesujących pomysłów i wcielają je w życie. "Władca Pierścieni" to prekursor gatunku, ale nie najlepsza w nim książka.
Co do Martina, to nie zgadzam się z tym, że lepiej by było gdyby nie napisał trzeciego tomu. Czytałem "Storm of Swords" i uważam, że jest lepsze niż dwie pierwsze części sagi razem wzięte. Mam pewne wątpliwości co do tego, czy saga Martina będzie dalej tak porywająca jak jest teraz, czyli czy autorowi nie zabraknie pomysłów zanim skończy serię (tu dobrym przykładem jest Robert Jordan, który pisze nastą część "Koła Czasu" wyłącznie dla kasy).
|
Rastlin Arch
2001-09-16 01:34:11
|
Re: fantasy
Drogi Don Ashu! (hi.. zupełnie jak w....) Przedstawiłem moje prywatne zdanie i to czy ty się z nim zgadzasz czy nie kompletnie nie interesuje. Pisze z błędami od zawsze i niestety tak już pozostanie ( jak ktoś nie ma argumentów to czepia się ortografii i literówek). Jakoś nie zdarzyło mi się czytać pornograficznego fantasy ( jest różnica międy erotyką a pornografią?). Z bajką trochę przesadziłem , ale tylko trochę! ,,Władca Pierścieni” jest w moim prywatnym rankingu na 3 pozycji – to coś znaczy! Nigdzie nie napisałem że Tolkien nie był wybitnym twórcą fantasy. Czy aby świat się nie kończy na Tolkienie? A tak najogólniej to tego posta wsadziłem we złe miejsce ( powinien się znaleźć u Tolkienam za co wszystkich przepraszam).
Behemocie z tobą zgodzić się mogę jeżeli chodzi o Tolkiena. Nadal uważam że lepiej by było gdyby na drugim tomie Martin zakończył. 1 Mógł by napisać coś nowego, 2 Pozostał by niedosyt , piękny niedosyt 3 Nie został by autorem jednej powieści w 10 tomach ( która mogła by się skończyć na 2 ewentualnie 3 ), 4 To co na początku jest ciekawe.... Czy jeśli napisał tak dobrą powieść to nie potrafił by napisać lepszej w innym świecie?
|
Behemoth the Barbarian
2001-09-16 10:52:55
|
Re: fantasy
Ja pozostaję przy swoim zdaniu jeśli chodzi o Martina. Jeśli coś jest dobre, to warto to kontynuować. Mam tylko nadzieję, że Martin skończy sagę zanim skończą mu się pomysły. Przy okazji, poczytaj "Piaseczniki" Martina - to zbiór opowiadań (taki kontrast do ogromnej sagi ;).
|
grenadier
2001-09-17 04:38:06
|
Re: fantasy
A czytaliście wydaną niedawno powieść na podstawie Warcrafta? Mam mieszane uczucia. Nie wiem, czy to kwestia zasługi tłumacza czy autora, ale jest to takie sobie. Do klasyki bym nie zaliczył. Ale ciekawy jest sam pomysł - coś na bazie gry.
|
Rastlin Arch
2001-09-17 12:04:37
|
Re: fantasy
Powieści wydane na podstawie gier są z rególy do kity. Np. Baldurs Gate i co zgroza BG2! Szanuję jedynie SmoczeLance!!!( na podstawie RPG ).
|