Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2
Author
Comment
morgraf
2001-10-07 02:33:10


Re: Opowie¶ć by Morgraf
Na wstępie : dzięki Elias za pożądne wytknięcie błędów
Zasadniczo z większością twych uwag zgadza się i już wprowadzam poprawki ale...
Dlaczeg zdanie :
Nie bez przyczyny brak było wojowników gotowych walczyć dla idei.
nazywasz truizmem? To raczej niejest oczywiste. Wojownik wcale nieoznacza najemnika. W końcu po to powstawały całe zakony palladynów, krzyżowców itp. by walczyć za przekonania w każdych warunkach i niewymagając od nikogo wynagrodzenia. I to właśnie takich wojowników którzy gdzie indziej staną do walki za darmo okreslam w tym zdaniu.
A związek braku chętnych do darmej lub półdarmej walki z wysokością wynagrodzenia wojowników najemnych jest chyba oczywisty. Im mniej chętnych tym więcej płacą.
A dlaczego niełatwe pieniadze? - Bo praca najemnika niezawsze jest ciężka, ale tu do czynienia mamy z dzikim pograniczem gdzie oczywiste jest że walki niebrakuje i na swój żołd trzeba zapracować mieczem lub nawet okupić go życiem.
Do Romulusa ...
Dzięki za tą uwagę o opisie w środku akcji. Fatalne przeoczenie. A co do bitew i krwii to niewiele mogę na to poradzić jestem militarystą i szczęk oręża dział na mnie bardzo kojąco. Zresztą to co czytacie teraz to tylko wstęp, preludium, pewne szczątkowe zawiązanie akcji.
morgraf
2001-10-05 13:44:55


Re: Opowie¶ć by Morgraf
I tym razem proszę o wytkniecie błedów...
Bądźcie surowi...
Pierwszy dłuższy dialog... Czy nie przynudza? Krwi jakby trochę mniej ale bedzie więcej, niestety, pierwszy rozdział jakoś tak mi wyszedł w drugim jest więcej gadaniny i tym podobnych...
RomAug
2001-10-04 11:50:47


Re: Opowie¶ć by Morgraf
Poziom ostatnio się podnosi. Tak trzymać! Moi poprzednicy mieli wiele cennych uwag... pragnę dodać coś od siebie.
Tempo może się zmieniać i często daje to dobry efekt, np. bohaterowie wąchają kwiatki i nic się nie dzieje, a zaraz jak grom z jasnego nieba tak piorunowa rąbanka, że aż słowa nie nadążają. Taki kontrast można wygrać, jeśli jest do czegoś potrzebny. Tempo nie powinno jednak falować jak np. wtedy kiedy rozgorzała bitwa, a tu nagle autor zawiesza akcję i tłumaczy w kilku zdaniach bitewne zwyczaje goblinów, aby znów powrócić do rąbanki. Odnośnie jeszcze walk: w powieści należy ich raczej oszczędzać, mało kto wytrzyma 200 stron wypełnionych szczękiem oręża. To nie zarzut, lecz sugestia...
Za to bitwa jest zawsze dobrym punktem węzłowym akcji, nadaje sosu prawdziwie krwistej fantasy.
Odnośnie literówek, stylistyki i składni: dobrze jest wiele razy przeczytać napisaną już opowieść. Nie jest miło dowiadywać się przykrych niespodzianek o swoim dziele po publikacji.
morgraf
2001-10-03 08:24:32


Re: Opowieść by Morgraf
PO krótkiej chwili milczenia odzywam się z nowu.
Tym razem nieco z innej beczki. otóż fragmencik tekstu który widzicie powyżej to zasadniczo początek powieści:)
Napisałem to juz jakiś czas temu, ostatnio przeglądając twardzielea przypomniałem sobie o tym czymś i kontynuuje prace nad tym.
Proszę wszystkich o krytyczną opinie i najlepiej jakąś szczegółową analizę błedów.
Jednocześnie przypominam że to początek większej całości, więc może wydawać się nieco niemrawy i zbyt opisowy.
Całosc niedzieje się w świecie M&M tylko w uniwersum moim autorskim (prawie nie opisane jak na razie) stąd wynika ten pobieżny rys historyczny to element kreacji świata.
Proszę o opinię.
Dreppin
2001-10-03 09:50:18


Re: Opowieść by Morgraf
musze przyznac, ze bardzo mi sie podobalo, Morgrafie masz u mnie wielkiego plusa za przelamanie stereotypu, ze elfy sa be i ze w chwilach grozy (i nie tylko) mozna sie z nimi sprzymierzyc, zdecydowanie wole je w swietle tolkienowskim. Co do uwag krytycznych: ten wstep - zachwyt nad natura jest bardzo ladny, lecz chyba zbyt nagle przechodzi w konkretny opis..., i jesli mamy byc szczegolowi to powinno byc 'mieczy', a nie 'mieczow'. Czekam na ciag dalszy!
lopez
2001-10-03 22:09:15


Re: Opowieść by Morgraf
Jeśli ma być krytycznie to proszę:
"Gotowi by zadać znienawidzonym wrogą cios z góry."
Oczywiście nie wrogą, a wrogom.
I literówka:
"Szanse by cenne złoto zdobyć będzie mieli bardzo szparko, bo oto bagienne bestię z wodzem swym obozem się rozłożyły w dolinie czystej Tiriny..."
Ma być: bestie.
Poza tym chyba OK, dosyć się podobało, tylko czy aby nie za dużo krwi jak na początek?

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous