Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2
Author
Comment
Ingham
2001-10-20 12:19:59


To co porusza każdego miłośnika...
Napiszę o czymś, co może nie jest jest związane z Homm, ale porusza serca praktycznie wszystkich miłośników fantasy.

Wracałem w piątek 19 października z uczelni i o godz. 17:02 wstąpiłem do Empiku przy Marszałkowskiej w Warszawie. Było tam bardzo dużo ludzi, więcej niż normalnie. Wjeżdżam na piętro z książkami, a tam na każdej półce leżą egzemplarze nowej, pierwszego polskiego systemu RPG, "Wiedźmin: Gra Wyobraźni". Był to pierwszy dzień sprzedaży tej pozycji. I wszędzie porozlepine informacje, zę dziś gośćmi Empiku będą twórcy systemu, Grażyna Wolszczak, odtwórczyni roli Yennefer w filmie i ANDRZEJ SAPKOWSKI!!!. Widziałem mojego Mistrza!!! Live! Niestety, jak to każdy normalny student nie miałem przy sobie gotówki i nie mogłem kupić książki.
Odbyło się rozdanie nagród MiM: wiedźmińskiego miecza i sztyletu. Sztylet dawała Wolszczak (ale laska, w tych dżinsowych spodnaich i obcisłej koszuli wyglądała niesamowicie; ale jak na Yennę, to trochę za wysoka - ok. 179 cm.), a miecz wręczał sam Sapkowski. Gość, który odbierał nagrodę nawet przyklęknął jak do pasowania (w końcu przed królem trzeba).
Później było kilka pytań. Gdy Wolszczak powiedziałą, że w pełni utożsamia się z postacią Yennefer, Sapkowski parsknął śmiechem, a za nim cały Empik. :)
A potem już kupa autografów, zdjęć itd.

Z kolei dzisiaj (sobota 20.10) na Polach Mokotowskich był "Piknik z Wiedźminem".
Impreza jak na pormocję polskiego filmu była wielka. Był namiot, w którym charakteryzatorki z planu filmowego za darmo dorabiały na twarzy różnego rodzaju blizny: dawne, nowe rany, zagojone, rozcharatane. A ja tak współczułem jednej fajnej klientce, która miała oszpeconą całą twarz... W tym samym namiocie była scena, na której śmiałkowie mierzyli się z przeznaczeniem pod okiem Yenny. Dalej były pokazy walk rycerskich, turniej łuczniczy, wywiady z aktorami. Na telebimie leciały fragmenty filmu i wypowiedzi odtwórców głównych ról.
Stałem w kolecje po plakat z filmu, a gość przede mną kupił ostatni. sic!.
Na koniec można było udać się na piwo do Tawrny w Wiedźmińskim Siedliszczu (czyli po prostu przerobionym pubem "Lolek") i posłuchać tam średniowiecznej poezji. Ale ładnie ono wyglądało. Drewniany mur z palisadą i kołkami przed nią (tak jak w Stronghold). Brama wjazdowa z opuszczaną kratą.
No i wszędzie stragany z zabawkami i wata cukrowa.
Impreza była przednia. Niestety spędziłem tam tylko 20 minut, bo spieszyłem się na pociąg. Z tego względu nie mogłem opisać szeregu innych atrakcji, które miały tam miejsce.

Pozostaje czekać tylko na premierę filmu!
Hollow Tigre
2001-10-28 23:45:36


Yennefer
Coś nie mogę uwierzyć w ten metr osiemdziesiąt Pani Grażyny... Na moje oko (smoka) ma raczej z 1.67-170 (max)... Na dwóch zdjęciach autor reportażu stoi obok kobiet. Dziewczyny na pikniku nie są dużo niższe niż Yen. Przynajmniej tak mi się tylko wydaje...
Ingham
2001-10-30 10:43:04


Re: Yennefer
Może miała szpilki ;)
Don Ash
2001-10-22 08:26:02


No coosh...
...może faktycznie masz rację, ale podtrzymuję swoją opinię, że Sapek powinien zmienić nastawienie do fanów. Wyobraź sobie, że podchodzisz do kogos kogo miałęs za wspaniałego pisarza i człowieka, a on wyskakuje do Ciebie z takim tekstem jak zacytowne przez Dreppina "mordy".
Co do Leksykonu to jutro pożyczam go od koompla, który niedawno sobie zakupił. Lubię takie encyklopedyczne kawałki. Dla fanów takich pisadeł w swiecie Tolkiena polecam stronę moko.lodz.tpsa.pl/bez/Tolkien/ znajdują się tam swietne teksty, na wiele godzin czytania...
RomAug
2001-10-26 08:42:43


Re: No coosh...
Dlaczego uważasz, że facet w takim wieku i o takiej klasie pisarskiej ma się przymilać do fanów. A co ma powiedzieć, jeśli widzi właśnie przed sobą "mordy". Skłamać, że buzie? Szanuję ludzi, którzy mają swój własny styl, a nie starają się wszystkim przypodobać. Artykuł pod nazwą "Nie ma złota w Szarych Górach" jest genialny. Można się nie zgadzać z tezami, ale lepiej unikać wpadnięcia pod ten "kombajn krytyczny" :) )
Dreppin
2001-10-26 08:53:29


Re: No coosh...
No niestety RomAug'u musze Ci sie sprzeciwic.
po pierwsze: jak po samym zobaczeniu twarzy mozna ocenic inteligencje czlowieka?
po drugie: w towarzystwie zwyczajnie *nie wypada* uzywac pewnych slow
po trzecie: nie mowie, zeby od razu sie im przymilal, ale moglby ich (jak sam powiedziales) *uszanowac*
Wydaje Ci sie ze jak ma sie pewna klase pisarkska to juz mozna bluzgac na lewo i prawo i chwalic sie soba? Wlasciwie to nie dziwie sie jemu, bo nie wiem czy ja umialbym zachowac skromnosc na jego miejscu, ale dziwie sie Tobie, ze jeszcze go za to pochwalasz
BTW: powyzszy przyklad (smianie sie z aktorki grajacej Yennefer) tez uwazam ze niezly przyklad niekulturalnego zachowania..
RomAug
2001-10-26 09:05:11


Re: No coosh...
Odpowiedź dla Dreppina
Po pierwsze: nie można
Po drugie: nie używa się
Po trzecie: powinien uszanować
Po 3,5: nie należy bluzgać na prawo i na lewo (choć to nie Sapkowski), a chwalić się sobą można
Po czwarte: nie pochwalam Sapkowskiego akurat za to, ale się też mu nie dziwię...
Odnośnie Yennefer: To oczywiście było bardzo niegrzeczne, ale też sytuacja dość zabawna, trzeba wybaczyć że nie strzymał.

Luźna uwaga na koniec: kiedy fornal nas.a ci na stół, to jest gburem i chamem. Kiedy zrobi to samo hrabia - ekscentrykiem... :) )
Dreppin
2001-10-26 09:15:38


Re: No coosh...
z tym bluzganiem to rzeczywiscie troche przesadzilem, ponioslo mnie ;) Oczywiscie chwalic sie mozna, tylko trzeba to robic ostroznie i wyrafinowanie, bo inaczej ktos zarzuci ze jest sie gburem, a jesli chodzi o luzna uwage, to czasy arystokracji juz sie skonczyly i teraz wszyscy bluzgaja wszystkim jak rowni rownym ;)
RomAug
2001-10-26 09:20:46


Re: No coosh...
Arystokracja jest zawsze. Tylko że kiedyś była rodowa, a dziś jest np. intelektualna czy finansowa :) Idealne określenie mają Amerykanie: "celebrity".
ObywatelEracji
2001-10-26 09:36:10


Re: No coosh...
Z Waszych podzielonych uwag wynika, ze Sapkowski jest albo rozkapryszonym gwiazdorem, ktoremu przyslowiowa woda sodowa uderzyla w sklepienie czaszki, albo tez, co u artystow duzego kalibru jest naturalne, ma gdzies jakies tam, przez innych wymyslone bzdurne etykiety, wzorce zachowan i - z innego porzekadla - wali prosto z mostu ; )
Ingham
2001-10-26 10:07:32


zdjęcia!
Znalazłem zdjęcia z premiery "Wiedźmin:GW" i Pikniku z wiedźminem
www.valkiria.pl/ArtykulMore.asp?ID=412
Rastlin Arch
2001-10-26 10:23:38


Re: zdjęcia!
MAM już Wiedźmina!!!! Napiszę więcej!
ObywatelEracji
2001-10-26 10:32:28


Re: zdjęcia!
Dzieki za ten link, Inghamie. Yen jest fantasy-styczna ; )
Don Ash
2001-10-22 00:03:43


Dzięki Ingham...
...ale ostatnio ja w ogóle nie oglądam TV, tylko komp i szkoła (idiota ze mnie, nie? ;) ) Teraz chyba bardziej się zainteresuję....
Do Dreppina: poniekąd się z Tobą zgadzam. Czy czytaliscie "Nie ma złota w Szarych Górach". Jest to publikacja Sapkowskiego, całkowicie osmieszająca Polskę i polską fantasy. Wykazuje ona totalną ignorancję i zadufanie w sobie autora, a jest nim, jakby nie było, Sapkowski... Inni mogą mieć inne zdanie, ale ja tak to odebrałem...
Sezerp
2001-10-22 01:24:04


Re: Dzięki Ingham...
Czytalem ten felieton w "Nowej Fantastyce", ( a takze inne, z cyklu "AS z rekawa"). I wcale nie odebralem go jako obrazliwy; uwazam nawet, ze niektore spostrzezenia byly calkiem celne.. Ostatecznie prawem felietonisty jest dawanie wyraz wlasnym pogladom, w sposob jaki uznaje za stosowny.
Z drugiej strony, Sapkowski rzeczywiscie ma (wydaje sie miec) trudny charakter,
w tym sensie, ze zawsze stara sie wykazac, ze jest od wszystkich madrzejszy.
Ale poniewaz "wielkim pisarzem jest, gdyz jego proza zachwyca" mozna mu to chyba wybaczyc...

BTW: polecam jego "Rekopis znaleziony w smoczej jaskini -leksykon milosnika Fantasy". Mozna sie na przyklad dowiedziec
skad tworcy Herosow wytrzasneli Gorgony i jak byla ich pierwotna nazwa, dlaczego trafniejsza nazwa dla "Meduzy" bylaby "Gorgona" itp.
Don Ash
2001-10-21 03:18:27


Ehhh...
Kurde, czemu to tylko w Wa-wie, a u nas (Kraków) nic... Czemu taka niesprawiedliwosć na tym swiecie... buuuuuuaaaaaaa :( Macie może zdjęcia tych chwil??? Jesli tak, to proszę, przyslijcie mi kilka... Będę Wam winien dozgonną wdzięcznosć....
Ingham
2001-10-21 03:56:28


Re: Ehhh...
Mogłeś "Piknik z Wiedźminem" zobaczyć wczoraj w TV. Poza tym pewno będzie coś na stronie filmu wiedzmin.com.pl albo na stornie "Wiedzmin:Gra Wyobraźni". Patronował imprezie też onet.pl, więc tam też powinna być jakaś notka.

BTW: Na jaki adres e-mail można się skontaktować z Tobą Behemocie?
Dreppin
2001-10-21 08:40:24


Re: Ehhh...
a tak serio, to z moich informacji wynika, ze Sapkowski to jest konkretny (przepraszam jesli kogos uraze) burak. Na jednym z konwentow po spojrzeniu na graczy, z ktorymi mial rozmawiac stwierdzil; 'sadzac po mordach, nie oczekuje zbyt inteligentych pytań".. coz, a wczotaj widzialem w tv wywiad z tworcami i aktorami z 'wiedzimina'.. ci ludzie nic nie rozumieja z ksiazki! moim zdaniem jedna z niewielu rol jaka moze sie bardzo dobrze udac to Zamachowski jako Jaskier.. ale wypowidac bedziemy sie po premierze...
Rastlin Arch
2001-10-21 12:58:34


Re: Ehhh...
Mnie najbardziej martwi że Yen jest wyższa ode mnie ;)
Zagadka: Jaki to system RPG zostanie wydany za granicą którego twórcą jest Polak?
Odp: De Prefindis ;) Michał Oracz – autor.
ED to staroć – cena.
Behemoth the Barbarian
2001-10-20 13:38:47


Re: To co porusza każdego miłośnika...
Pewnie wpadłbym do Empiku wczoraj (czytałem, że wręczenie nagród w konkursie MiMa tam będzie), ale byłem zwolniony z zajęć, więc w ogóle nie przyjechałem do Warszawy.

A "Wiedźmin" nie jest pierwszym polskim RPG. Wcześniej ukazały się "Kryształy Czasu", "Oko Yrrhedesa" (autorstwa Sapkowskiego) i "Dzikie Pola".

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous