| Author | Comment | 
| Samuel 2003-03-08 14:37:55
 
 
 
 | Drzwi z dawna zamknięte... ...jednak małe światełko tli się po drugiej stronie. Podtrzymóją je już nieliczni. Stali bywalcy zaglądający tu tylko przez przypadek. Pewnego wieczoru drzwi zostały otwarte, wsunął się przez nie niezbyt wysoki człowiek ubrany w szatę o tysiącach odcieni bordu. Przewędrował przez pomieszczenie podchodząc do kominka. Wzrokiem odnalazł małą kopkę drewna, z początku dorzucał małe ilości tego surowca, ale w miarę jak ognisko paliło się coraz weselej przybysz dorzucał coraz to więcej. Ominął długą ladę i zniknął w ciemnościach zaplecza. Po kilku chwilach pojawił się znów w blasku ogniska, tym razem uzbrojony był w mokrą szmatkę. Przetarł kurz na jednym ze stołów po czym położył na jego blacie świecznik i kilka świec, (jedynie Mahadeva vie skąd on to wziął) które zapalił jednym ruchem swej różdzki. Usiadł na skrzypiącym krześle rozstawiając na stole liczne zwoje oraz księgi. Przbysz siedział na swoim miejscu czekając na pierwszych gości...
 | 
| misza 2003-03-13 18:32:29
 
 
 
 | Re: Drzwi z dawna zamknięte... No proszę, nareszcie znalazł się ktoś kto wziął się za porządki.
 Sam już kilka razy się przymierzałem, coby trochi tu posprzątać, ale z tymi pajęczynami tak trochę swojsko mi było.
 | 
| Faramir Kartograf 2003-03-14 11:34:09
 
 
 
 | Re: Drzwi z dawna zamknięte... Miszo, cóż, każdy ma inne zainteresowania i ... ekhem.... lubi inne rzeczy, jak ci z tymi pajenczynami swojsko, to cóż, tój wybór, ale będzies zmusiał uważać, by teraz ktoś ich tutaj nie zniszczył, bo powoli znów ruch się robi!
 | 
| morgraf 2003-03-26 14:19:59
 
 
 
 | porządki ruch jak w karczmie
   ale uważać trzeba żeby nikt z osady nie przytargał jakiegoś nowoczesnego vacumera i naszym wiekowych pajęczyn nie naruszył
 wypijmy za starą gwardię, za karczemnego ducha i zaducha
   | 
| E1ias 2003-03-27 06:26:26
 
 
 
 | Re: Drzwi z dawna zamknięte... Bo i co nam pajeczyna przeszkadza, kiedy tylko tutaj taka urocza karczmareczke spotkac mozna
  A po paru drinkach to pajeczyny od razu pieknieja i wygladaja jak jakowes gobeliny ozdobne, a nie byle wyploty pajakow. 
 
 | 
| Samuel 2003-03-28 09:25:41
 
 
 
 | Re: Drzwi z dawna zamknięte... Pajęczyn nie niszczyć! A sukienki Karczmareczki nie tykać! Tylko trunki. Teraz wypijmy za te sliczne srebrna nici... nie to tylko pajęczyna. Mało nas panowie, zasiądźmy przy jednym stole a jak komu wygodnie to i pod stołem jest miękko na kurzu.
 | 
| morgraf 2003-03-28 13:07:08
 
 
 
 | a kto z nami... nie wypije niech się pod stół skryje
   mięki kurz, miękie klepisko
 a pajenczyny w rzeczy samej do tkanin prześwietnych upodabniać się poczynają
   może to elfie czary a może krasnoludzka gorzałka
 
 | 
| misza 2003-03-28 18:13:27
 
 
 
 | Re: a kto z nami... Od (pod)stołu wara. To miejsce Grenadiera
   | 
| Faramir Kartograf 2003-03-29 00:57:58
 
 
 
 | Re: a kto z nami... Heh, cóż, Gren ma podstolik a my mamy to forum, zresztą, gren też je ma
   
 
 | 
| Fuuzy 2003-03-29 02:28:07
 
 
 
 | Re: a kto z nami... Hmm, kto wogule wpadł na pomysł by usuwać pajęczyny, toć nie chodzi tylko o to, że przyozdabiają ściany, lecz też o to, żę potrzebne. Jako, że świat niebezpiczny i ktoś zawsze napaść może, to czym bez pajęczyn rany goić się będzie?
 Poza tym chleb z pajęczyną całkiem dobry jest, więc kto je ruszy ten po łbie oberwie, teraz lepiej wypić, śmiało.
 | 
| Samuel 2003-04-18 02:49:58
 
 
 
 | Re: a kto z nami... ... nie poilnuje pajęczyn zginie marnie
   
 Teraz może nie o pajęczynach lecz o truknach byśmy porozmawiali
   
 Inghamowe spisy zginęły w mroku postów na temat i nie na temat.
 
 A warto było by uzupełnić ten spis
   |