Author
|
Comment
|
Rajst
2002-05-03 02:24:43
|
Re: Koń najlepszy przyjaciel ... herosa
Co do konia z jednym się zgodzę – po mapie sobie jeździ jak na wodza przystało, a do walki zsiada bo mu szkoda zwierzęcia , to jest rzeczywiście bez sensu. Ale Wasze propozycje co do zabijania najpierw konia wiążą się pewnymi konsekwencjami: skoro zginął koń to po walce nasz wódz zasuwa po mapie pieszo prawda? Ja osobiście uważam, że w ogóle nasz heroes nie powinien walczyć, no przynajmniej dopóki ma on jeszcze czym dowodzić. W tej kwestii nasuwa mi się pewien wątek historyczny – bitwa pod Grunwaldem, w której to Jagiełło stojąc na wzgórzu kieruje całą bitwą, a Urlih von Jungingen pędząc na czele swoich wojsk po prostu ginie. Ja widziałbym to tak: nasz heroes dowodzi wojskami nie włączając się w wir bitewny (poza rzucaniem czarów oczywiście), nie może być atakowany (jeżeli przeciwnik zaatakowałby go to w obronie wodza staje jakaś jednostka – jak w życiu, chroni przywódcę, cały mózg bitwy). W przypadku gdy np. zostaje nam mało jednostek, wtedy właśnie nasz heroes włącza się do walki bezpośrednio stając u boku swoich podwładnych (co zwiększyłoby im np. morale). Tak właśnie ja to widzę. Słówko jeszcze do tego konia. Jak już wspomniałem, zabicie w pierwszej kolejności konia potem heroes’a wiązałoby się z pewnymi kolejnymi pytaniami typu dlaczego? oraz problemami technicznymi. Zresztą siedzę na koni czy też nie, jak wybucha obok jakaś np. kula ognia to i tak ginę ja i zwierzę. Bardziej podoba mi się już pomysł z punktami ruchu dla naszego heroes’a, mógłby mieć również zwiększony współczynnik obrony podczas ataku jakiś niżej znajdujących się istot (ale oczywiście tylko wtedy, kiedy byłby zmuszony do walki razem z podwładnymi – pisałem o tym nieco wyżej).
|
E1ias
2002-05-03 12:08:09
|
Re: Więzienie...
A mi by sie przydala mozliwosc przeniesienia wieznia do innego wiezienia. Bo czesto sie zdarza, zwlaszcza na duzych mapach, ze niektore miasta czesto przechodza z rak do rak, bo nie mozna byc wszedzie, a dobrze byloby tych najsilniejszych bohaterow z wiezienia przerzucic do innego mistaa, polozonego na tylach, gdzie male bylyby sznase na ich odbicie.
|
Rajst
2002-05-03 23:36:13
|
Re: Więzienie...
A dla mnie to całe więzienie nie ma większego sensu kiedy zabijamy heroes'a. Może mieć miejsce wzięcie do niewoli przeciwnika tylko w przypadku, kiedy on się podda, a nie bohatersko walczy do końca i poprostu ginie. OK jeżeli jakiś tam sobie nekromanta go sobie przywróci do życia w postaci np. szkieletu to może on dla niego pracować jak Gryphinheart. Więzień powinien być żywy. Ponadto jeżeli nie kożystam z usług takiego heroes'a to powinienem mieć możliwość zrobienia z niego użytku - np. zaproponowana przez Giatera publiczna egzekucja, która podniosłaby na stałe morale obrońcy zamku lub zatrudnienie (jeżeli heroes jest na odpowiednio wysokim poziomie) do szkolenia naszych wojsk, co dawałoby jakiś bonus dla przeszkolonych wojsk trzecią możliwością jest (w przypadku mniej wartościowego heroes'a) np. wykorzystanie go do prac w wyniku których mógłby się zwiększać tygodniowy przyrost jakiś (nawet tych najsłabszych) jednostek. Oczywiście powinniśmy mieć do wyboru wszystkie 4 możliwości, wtedy byłoby to jak najbardziej zoptymalizowanym rozwiązaniem, a tak nasz Hetman musi trzymać darmozjadów, których zresztą raz zabił .
|
Rajst
2002-05-03 23:49:52
|
Co się stało z maszynami oblężniczymi?
Nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego zrezygnowano z katapulty podczas oblężenia zamku. To jakiś bezsens – gra heroes toczy się w czasach, gdzie różnego rodzaju maszyn oblężniczych używano, a tu zamiast coś dodać, np. wylewać smołę na jednostki znajdujące się pod murami czy też niszczenia pewnych budowli przez maszyny oblężnicze, to zostało coś odjęte i w dodatku coś bardzo ważnego i oczywistego, jak na tamte czasy - po prostu twórcy dali plamę. Ponadto dlaczego balista jest dostępna tylko w jednym zamku (jako jednostka – totalna bzdura) inne są niegodne czy jak? W czym problem iść do lasu i ściąć kilka drzew do produkcji takiego właśnie sprzętu? Poza tym w homm3 lepiej była rozwiązana obrona zamku (mam na myśli wieżyczki). Jest jeszcze sprawa naszych jednostek strzelających, które to nie potrafią strzelać za mury zamku, ale to już chyba jest temat na oddzielny topic.
|
grenadier
2002-05-10 02:27:49
|
Wrócę do konia
Wasze zastrzeżenia są słuszne. Sam pomysł udziału w walce herosa jest OK, ale warto go zmodyfikować. Myślę, że warto by to uzależnić od klasy bohatera i jego umiejętności. Np dobry dowódca itp nie będzie się angazował od razu tylko dowodził (jak wspomniany przez Rajsta Jagiełło), a gorszy rzucał się na oślep i ewent. ginął (jak Ulrich). Natomiast po to rycerzom dano konie by na nich walczyli. Koń to też broń (i ewent. pojazd do ucieczki lub pościgu) i zsiadanie z jego grzbietu podczas bitwy jest debilne. A tak na marginesie końskich spraw - zauważyliście w jaki sposób bohaterki siedzą na koniach na mapie przygód? Mi się podoba.
|
misza
2002-05-15 10:59:37
|
Mi też
Jak to kobitki: jeżdżą po damsku Ale chyba nie wszystkie. Zdaje się, że z Przystani widziałem jak jeździła normalnie, po chłopsku. Pewny nie jestem bo szybko przegalopowała gościńcem, gdym w krzakach był za potrzebą.
|
gOOmiAcK2
2002-05-23 07:52:50
|
Wielblad
W kampanii, w które naszą glowna bohaterka jest Emilia, w 1 misji mozna prostym sposobem zdobyc armie kilkuset nag. Jest tam zadanie, za ktore dostajemy 8 nag. Otoz gdy wypelnimy zadanie, dostaniemy te 8 nag, to dalej mozemy je dostawac. Wystarczy zasejwowac gre, pozniej wczytac i znowu mamy +8! Nie wiem czy tak jest we wszystkich questach, bo jeszcze tego nie sprawdzilem, ale to naprawde jest wielblad.
|
Guinea
2002-05-23 08:43:40
|
Re: Wielblad
We wszystkich. Przypadkiem w jednej z map turniejowych wykonałem 2 razy tego samego questa. Zastanawiałem się wtedy, czy możliwe jest takie ustawienie questu, żeby wypełnić go 2 razy ;)
|
grenadier
2002-05-27 07:58:19
|
Re: Wielblad
W sumie skoro zadanie ma ratować ludzkość to można je ciagle wykonywać, bo przecież czynimy dobro A tak na poważnie, to nawet szkoda to komentować....
|
milosz
2002-08-29 00:41:08
|
Re: Wielblad
sajmon masz za dużo problemów zajmij sie czymś porzyteczniejszym niż krytyka
|