grenadier
2000-08-03 02:55:11
|
Nowe budowle
Uzupelnil bym gre kilkoma nowymi budowlami. Z jednej strony dotyczy to kwestii nazw, a dokladnie wiekszego zroznicowania takich obiektow jak warsztat - kuznia. No bo trudno jest mi sobie wyobrazic by w kuzni lub fabryce machin produkowano namioty medykow. Chyba panowie z enwucu poszli na latwioche i wrzucili wszystko do jednego wora. Natomiast co do nowych budowli to proponuje na przyklad smolarinie. Mamy przeciez lasy, ktore dostarczaja drewna. Moga tez smole, ktora przydala by sie w stoczniach (uszczelnianie kadlubow), budowaniu niektorych obiektow w zamkach (na przyklad gildii) czy w celach wojennych jako skladnik amunicji katapult. Natomiast w samej fabryce machin, takze w nowych, pojedynczych warsztatach (zbrojownia?) powstawaly wlasnie machiny obleznicze i katapulty, a w innej budowli (arsenal) amunicja do nich, a takze dla lucznikow, balist itp. Oczywiscie z wykorzystaniem odpowiedniej ilosci surowcow. Inny nowy obiekt to huta oraz dostarczajaca mu surowca kopalnia rudy. Oprocz tego co just w grze, czyli skarbcow krasnoludow itp, wprowadzil bym swykly skarbiec, ale bogato "zaopatrzony" i strzezony przez poteznego herosa - skarbnika, ktory w pewnych okolicznosciach moglby sie do nas przylaczac, a wtedy dostarczalby nam codziennie, lub co tydzien, bogactw. Inna budowla - pracownia alchemika - dostarczala by zlota, ale w zamian za pewna ilosc rteci i siarki. Jeszcze jeden pomysl - fabryka z wozami amunicyjnymi, ale dwoch rodzajow (i fabryka i wozy). Chodzi o to, ze duzy woz wozil by amunicje do wszystkiego a male tylko dla okreslonych rodzajow broni. W tym momencie rzeczywiscie przydalo by sie wieksze pole walki, by gdzies to umieszczac. W takim razie co powiedzieli byscie na pomysl wprowadzenia taboru - ufortyfikowanego wozami obozu w poblizu pola walki (albo nowego obiektu na mapie, podobnego do obozow najemnikow - tu tez przydala by sie modyfikacja), po ktorego zdobyciu wpadaly by w nasze rece pewne ilosci bogact i te artefakty, ktore akurat wrogi bohater nie trzyma w rekach i na innych nogach. No - na razie starczy - szykuje kolejna partie pomyslow.
|
