Author
|
Comment
|
grenadier
2000-11-28 02:41:14
|
Obfitosc
Pogrywam ostatnio w Settlersow i przyszedl mi do glowy pomysl, ktory nie ukrywam zaczerpniety jest z tej gry. Wsrod boskich interwencji jest tam cos takiego jak czar obfitosci. Pomyslalem, ze w HoMM moze byc cos takiego - skoro bohater moglby rzucac czar "plagi" na ziemie przeciwnika to powinna byc takze jego przeciwnosc. "Obfitosc" oznaczala by, ze na przyklad przez kilka tur kopalnie daja podwojny urobek, a urodziska na koniec tygodnia dwa razy wiecej stworow. Tak samo jak plagi czar mialby ograniczony w jakis sposob zasieg i czas dzialania. Moga byc takze artefakty chroniace przed tymi czarami.
|
jacek
2000-12-09 15:20:48
|
Re: Obfitosc
Pomysł jest niezły. Jako uzupełnienie może by przydał się czar chroniący przed zniszczeniem dobra, a nawet czar budowy (bo przecierz nie zatrudnimy bohatera do budowania)kopalń w górach, nad strumykami - tartaków itp. Wiem, wtedy gra może zejść na zupełnie inną drogę. Wtedy żeby to wszystko opanować byłby kłopot, ale po wybudowaniu to dopiero byłby dochód ! Albo kupa siarki or something ! Poza tym jeżeli taki czar byłby dopiero dostępny na wysokim poziomie wiedzy i magii bohatera oraz kosztowałby go masę many to schodzimy na ziemie. Byłaby wtedy alternatywa albo rozbudowa albo podbój (albo jeden bohater jedno - a drugi drugie ) Co sądzicie o takich czarach i wprowadzeniu nowego spojrzenia na kwestię rozbudowy rzeczy dotąd w grze nie do zbudowania ?
|
grenadier
2000-12-10 04:17:15
|
Cienka czerwona linia
Wlasnie tego sie obawiam, ze bedzie w grze za duzo ekonomii. Ale pomysly godne rozwazenia. Odbudowa zniszczonych kopaln itp. musi byc, natomiast mam watpliwosci, czy zgodzic sie na budowanie zupelnie nowych. Bo bohater moze sobie wybudowac kilka kopalni zlota i wtedy chyba nikt mu nie podskoczy, bo zawsze bedzie miec kase. To samo dotyczy innych surowcow, bo kazdy z nich mozna zamienic na gold.
|
Behemoth the Barbarian
2000-11-28 08:42:29
|
Fajny pomysł...
Można jeszcze pomyśleć o czarze, który niszczyłby wszystko na wyznaczonym terenie - palił tartaki, niszczył kopalnie, budynki. Możnaby je było odbudowywać po jakimś czasie. Rzucony na zamek, hamowałby rozwój jednostek na jakiś czas.
|
grenadier
2000-11-29 04:07:00
|
Re: Fajny pomysł...
Chcialbym, by taki czar byl odpowiednio drogi (mana) i dostepny dopiero od pewnego poziomu umiejetnosci bohatera, to znaczy nie tyle jego skutecznosc zalezna od tego, czy ktos jest ekspert czy nie w danyn typie magii, ale od poziomu bohatera, na przyklad od 20. W ogole wydaje mi sie, ze mozliwosc nauczenia sie jakich bardziej zaawansowanych czarow powinna zalezec od poziomu bohatera.
|
misza
2000-12-01 14:29:52
|
Re: Fajny pomysł...
Niezłe. Proponuje aby mp. czary trzeciego poziomu można się nauczyć gdy bohater osiągnie 15 poziom, czwartego - 20 itd. Oczywiście wysokości poziomów są do ustalenia.
|
grenadier
2000-12-03 12:06:55
|
A co do czaru niszczacego kopalnie itp
Niezle. Jestem za. Tylko to chyba zmieni rozgrywke, bo to tej pory i niszczeniu czegokolwiek, poza armiami wroga i statkami nie bylo mowy. A zreszta - HoMM 4 musi sie chyba roznic od trojki, no bo co innego mozna jeszcze wymyslec w takim stylu gry, w jakim byly trzy pierwsze czesci. PS. Pomysl na te rubryke byl z Settlers, ale sama gra po jednej kampanii juz mi sie znuzyla. Nie moge tego powiedziec o HoMM.
|