|
Author
|
Comment
|
Zonek
2000-09-21 03:11:30
|
Herosi w tawernie
Nie podobało mi się nigdy, że w tawernie można najmować herosów z innych miast niż się gra. Na co necromancie w tawernie knight z leadershipem? Szkieletonków na transformator nie przybędzie, w szczególności teraz(no ok, już trocha czasu minęło od jedo ukazania się), gdy pojawił się patch 1.3 i 2 ew.3 bohater przychodzi tylko z jedną jednostką. Ewnetualnie, jeżeli ta koncepcja padnie można, zmusić gracza
do grania herosem z zamku którym sie zaczeło. Mianowicie jednostki pod dowódctwem herosa ze swego miasta miałyby zwiększone morale, ew. parametry (także speed).
|
misza
2000-09-22 06:49:47
|
Re: herosi...
Herosów powinno byc więcej z większym wyborem zdolności, np. w Wierzy nie ma kogo kupić jako mocnego bohatera: albo mają Naukę Czarów, labo Mistycyzm, czy coś w tym stylu. Nie ma kogo wybrać.
|
grenadier
2000-09-28 03:53:29
|
Re: herosi...
Zgadzam sie, ze horosow powinno byc wiecej do wyboru w Tawernie. Ale tez jestem za tym, by nie byly to "zasoby niewyczerpane", by ci sami herosi nie znajdowali sie we wszystkich tawernach na calej mapie. Troche to glupio, gdy wyjezdzajac z zamku zaglada sie do pobliskiej tawerny, a w niej siedzi to samo towarzystwo. Mozna by zrobic tak, ze czasami w tawernie nie ma nikogo, albo jest tylko jeden bohater. Proponuje takze, by po pokonaniu jakiegos herosa pojawial sie on tylko w jednej z najblizszych miejscu bitwy tawernie. Mozna by takze rozwazyc, czy pokonani bohaterowie maja miec swoje umiejetnosci na takim samym poziomie, co przed bitwa.
|
jacek
2000-12-09 14:41:23
|
Re: herosi...
Masz racje co do czasowego braku bohaterów w tawernie. A co do samych bohaterów to przydało by się ulepszenie polegające na tym że niektórymi jednostkami nie mogli by oni dowodzić. Jest to coś takiego jak "anioły nie lubią devils" przy jednostkach. Więc taki gość z castle mógłby nielubić na przykład zombich, no nie ? 
|
grenadier
2000-12-10 04:28:44
|
Moze nie tyle "nie dowodzic"
co dowodzic gorzej. Gostek z csstel niech dowodzi gorzej np. diablami, to znaczy, niech oni maja np. nizsze morale niz jednostki typowe dla herosa, niech nie dostaja bonusu do ataku tyle, co normalne jesnostki - np. heros ma atak plus 30, to anioly dostaja plus 30, a jednostki nietypowe np. plus 25. Podobnie z obrona. Poza tym trudno sie zgodzic z tym co jest w grze w odniesieniu do niektorych czarow - np. psalm mocy dziala tak samo na wsiech.
|
misza
2001-01-14 09:23:29
|
Re: Moze nie tyle "nie dowodzic"
Moze i pomysl jest nie glupi, ale w paru zamkach na prawde brak jest dobrych bohaterow i trzeba posilkowac się innymi. Ja przynajmniej staram sie tak robic jezeli gram np. Wierza.
A co do Bila Gejtsa to naprawde chciałbys u niego pracowac 
|
grenadier
2001-01-18 05:35:52
|
Wolalbym
miec jego kase A swoja droga pracowac - czemu nie. Oczywiscie nie jako goniec, he, he (Ciekawe, w jaki sposob on placi goncom - dostaja gratis kompa, ale musza dokupic Windowsa i Ofica ... plus dozywotnio wszystkie aktualizacje)
|
grenadier
2000-12-13 03:03:19
|
No dobra
skoro nie chcecie dyskutowac, to pogadam sam ze soba.
- To swietny pomysl, gienialny. Jak na to wpadles Grenadier? Powinienes pracowac w 3DO, albo nawet u bila gejtsa ...
|
misza
2000-09-28 10:02:11
|
Re: herosi...
Masz rację: pokonani Herosi powinni tracić część swoich umiejętności. Oczywiście nie dużo ale np. dwie ostatnie po jednym pozimie.
|
Zonek
2000-09-22 05:53:57
|
Re: Herosi w tawernie
Jak ju napisaem w kadym miecie powinno być więcej niż dotychczas (1 bohaterów, może z 30. Dla każdego zamku znalazłby się pewno jakiś z +350 złota. To zresztą zależy, jak zauważyłeś od tego, czy miasto jest "drogie". Nie bez przyczyny u knighta jest najwięcej bohaterów z estatsem.
Podoba mi się pomysł, aby w każdym mieście w tawernie pojawiali sie inni herosi.
|
misza
2000-09-22 04:41:38
|
Re: Herosi...
W tawernach powinni być odcy herosi, no bo fajnie jest kupić delikwenta który dostarcza Ci +350 złota, czy jakiś minerał. Są jeszcze bohaterowie uniwersjalni np. ze zdolnością specjalną logistics.
|
misza
2000-09-22 03:56:10
|
Re: Herosi...
Dlaczego w różnych tawernach muszą być ci sami Herosi? Powinni być inni. Przecież to trochę dziwne że w tawernach znacznie oddalonych od siebie można wynająć tego samego bohatera.
|
E1ias
2000-09-22 02:11:24
|
Re: Herosi w tawernie
No nie. Fakt, ze mozna wynajmowac w tawernach herosow z roznych miast tylko urozmaica gre, czasem to ulatwia, czasem utrudnia, ale na pewno nie chcialbym byc ograniczony w wyborze bohaterow tylko przynalezacych do danego typu miasta. Wtedy chociazby moglbys zapomniec o wynajmowaniu bohaterow pokonanych przez ciebie w walce, bo rzadko byliby z tego samego miasta, co twoje. Ale faktycznie jednostki bedace pod dowodztwem bohatera pochodzacego z tego samego typu miasta powinny dostawac jakies premie. A co do tawern, to wowczas ewentualnie moznaby stosowac zasade, ze zawsze jeden bohater pochodzi z danego typu miasta, a drugi juz moze byc dowolny. Tylko ze wtedy musialaby przestac obowiazywac zasada, ze bohaterzy dostepni we wszystkich tawernach sa tacy sami, w kazdym miescie jeden moglby byc inny, a juz w tawernach wolno stojacych to juz zupelnie nie wiadomo co. Chyba wprowadziloby to zbyt duzo zamieszania, nie wystarczyloby wowczas zajrzec do jednej tawerny, kto tam przybyl, ale odwiedzic wszystkie oraz jeszcze wolno stojace, jesli chcemy wynajac jakiegos bohatera.
|
grenadier
2000-09-22 02:41:36
|
Re: Herosi w tawernie
Ten system, ktory jest obecnie, jest dobry. Mozna by go tylko nieznacznie zmodyfikowac o czym mowil E. Fakt, ze przymus grania bohaterem z innego miasta troche kwurza, ale tak jest po prostu trudniej. Zreszta masz przeciez okazje wyszkolenia goscia, a gdy zdobedziesz odpowiednie miasto zyskujesz dla jego armii dowodce na wysokim poziomie.
|
Zonek
2000-09-22 03:59:25
|
Re: Herosi w tawernie
Podobnie jak Fog of War, czy migacje, powinno się móc ustalić, czy się gra z hersoami tylko ze swojego miasta czy nie. W ogólne brakuje takich "user friendly options" w homm3.
Dla mnie oczywiste jest, że gdyby taka Neela, czyli Alchemik pokazał się w tawernie u Warlocka, to dostała by z miejsca kose w plecy i tyle...
|
