Behemoth's Lair

502 registered members
Login | Register Your Free Account (Required) | Search | Help | Find Communities!

Page 1 2
Author
Comment
Hollow Tigre
2001-06-21 23:24:39


doświadczenie
Cześć,
Jak dobrze pójdzie to po lewej stronie zobaczycie buźkę Thorgrima z HoMM III. Niestety nie znalazłem żadnej twarzyczki Tygrysa (zwłaszcza w wersji Hollow, czyli powiedzmy- wklęśniętej). Piszę to, żeby uprzedzić ewent. zarzuty WWalkera że się nie spersonifikowałem. :) Być może ten wstęp będzie dobrym spersonifikowaniem.

Przechodząc do rzeczy:
Zastanawiam się jak autorzy HoMM IV poradzą sobie ze zdobywaniem doświadczenia przez bohaterów. Jeśli w walce może uczestniczyć kilku bohaterów to jesli jeden rzuci 7 czarów, żeby rozwalić parę Behemotów (wszelkie podobieństwo do istniejących postaci nie zamierzone ;) ), drugi pomacha trochę mieczem i zgniecie parę szkieletów, a trzeci będzie stał i gapił się jak starsi załatwiają sprawy to pierwszy powinien dostać powiedzmy: 2000 exp., drugi kilkanaście, a trzeci? Z tego wynika, że ten ostatni przez całą grę niewiele się nauczy (tak się nieszczęśliwie składa, że przeciwnicy pod koniec gry są coraz silniejsi, a nie coraz słabsi). Jeśli trzeciemu pozostanie w udziale walka one-on-one z 3 czarnymi smokami to pewnie gdzieś w połowie walki padnie na ziemię "znokautowany". Czy doświadczenie przed nokautem bedzie się liczyć? Czy może nokaut będzie dla niego doświadczeniem? :)
Jeśli macie jakieś pomysły jak to rozwiązać albo co lepsze wiecie jak to będzie to napiszcie. Rozumiem, że raczej nie wiecie (patrz np: podpunkt trzeci wyciągu z wywiadu z JBullard zamieszczony na łamach Jaskini).

Hollow Tigre
2001-07-09 03:32:01


raz jeszcze
Mój Przyjaciel uważa, że doświadczeniem bohaterowie powinni dzielić się po równo. Nie jest Forumowiczem, więc przedstawiam Jego zdanie.

Może lepszym rozwiązaniem byłoby:
1. Bohaterowie dostają doświadczenie za zabite "własnoręcznie" lub "własnomagicznie" potwory (lub bohaterów przeciwnika)- czyli wg zasług na polu walki.
2. Doświadczenie za potwory zabite przez potwory będące pod dowództwem bohaterów dzieli się po równo na wszystkich bohaterów, którzy wygrali walkę (a więc polegli-nieprzytomni zwycięskiej strony dostają doświadczenie tylko za to co sami zdziałali).
Don Ash
2001-08-28 08:26:43


Re: raz jeszcze
Pomysł Tigre wydaje mi się bardzo dobry. Ja bym jednak dodał wspomnianego wczescniej "głównodowodzącego" który dostawałby trochę więcej doswiadczenia niż inni np. Jest dwu herosów. Pokonują wroga. Dostają np. 2000 dosw. "Głównodowodzący" dostaje 1200-1400, a drugi resztę. Plus wspomniane bonusy za potwory zabite własnoręcznie.
grenadier
2001-08-29 01:42:57


Re: raz jeszcze
Zgadzam się. To dobry pomysł. Trudno zresztą sobie wyobrazić, by pozostali bohaterowie byli tylko od czarnej roboty, a ordery dostawał by tylko jeden.
ObywatelEracji
2001-07-09 06:23:00


Re: raz jeszcze
Hollow Tigerze !
Co do punktu pierwszego - rowniez jakos tak to widze (czytaj "Ciekawe njusy" w O.W.)
Punkt drugi uwazam za calkiem interesujace rozwiazanie !
Korzystam z okazji i witam nowego :)
Hollow Tigre
2001-06-22 03:31:56


Re: doświadczenie
Wiecie, co?
Z tym doświadczeniem jest tak jak z wymianą poglądów na forum Jaskini. Napisałem list. Rozpętałem małą dyskusję (ale wystarczająco dla mnie dużą, żeby być zadowolonym). Jest już 11 wiadomości (ok, w tym 3 moje), nie wszystkie wypowiedzi są istotne (w tym zwłaszcza 2 moje, w tym zwłaszcza ta). Po zamknięciu debaty ile będę miał wiadomości zapisanych na koncie przez Behemota (który pewnie śpi w swoim legowisku, bo nie zajął stanowiska)?
3 czy 11? A może tylko 1- bo była znacząca? Moje doświadczenie wzrosło nie tylko dlatego że coś sobie w głowie ułożyłem i przedstawiłem, ale także dlatego że podzieliliście się ze mną swoimi przemyśleniami.
PS Uważam, że zasługuję na basic wisdom- przyznane przez Moderatora ;)
vitold
2001-06-22 00:22:04


Re: doświadczenie
Witaj Hollow Tigre
Ciekawe spostrzeżenie, rzeczywiście nie było dotąd informacji na temat jak bohaterowie będą zdobywać punkty doświadczenia czy całość zgarnie głównodowodzący? Czy punkty będą dzielone fifty-fifty między wszystkich bohaterów biorących udział w walce? Jeżeli stanie się tak jak mówisz i pierwszy z trzech dostanie najwięcej a ostatni (ten najbardziej bojaźliwy) tyle co kot napłakał to nie będzie sensu trzymania więcej niż dwóch bohaterów w armii, poza tym wyobraźmy sobie sytuację dwóch bohaterów: głównodowodzący np: barbarzyńca drugi bohater mag i trochę stworzeń w armii podczas walki tylko mag walczy, rzuca czary wzmocnienia na swoje jednostki i razi czarami jednostki wrogie barbarzyńca nie kiwa palcem do końca walki. Kto wtedy zgarnia większe doświadczenie głównodowodzący barbarzyńca czy jego kumpel mag?
Pozdrawiam
lopez
2001-06-22 00:36:28


Re: doświadczenie
To rzeczywiście ciekawy problem...
(witam nowego forumowicza)
Wydaje mi się, że bohater, który tylko biernie uczesniczy w walce, też powinien dostawać jakieś pkty doświadczenia, bo patrząc też można się czegoś nauczyć. Można by tu zastosować jakiś wskaźnik, np. 1/2 albo 1/3 tego co dostanie najlepszy bohater. Zaś ten, który coś tam troszke powalczy mógłby otrzymywać pkty za stwory, które sam zabije plus 1/2 (lub 1/3) różnicy pktów swoich i najlepszego bohatera.
Co wy na to?
Hollow Tigre
2001-06-22 03:05:02


Re: doświadczenie
Dzięki za ciepłe przyjęcie.
Jak widać (a właściwie nie widać) podobizna Thorgrima się nie ukazała.

Chciałem napisać mniej więcej to samo co Adamek, ale zgadzam się tylko z częścią dotyczącą dwóch bohaterów "magicznych".
Z resztą nie mogę się zgodzić. Uważam, że barbarzyńca będzie miał swój atak i obronę i jego współczynniki nie będą dodawane do współczynników potworów. Przecież będzie mógł sam walczyć.

Natomiast "rasowanie" bohaterów, którzy stoją bezczynnie w walce uważam za zły pomysł. Wyobraźcie sobie dwóch bohaterów level 67 (jak Leondegrance w "The Lord of War"), jeden uzdolniony magicznie, a drugi nastawiony na walkę wręcz. Ten pierwszy zdobywa doświadczenie- rozwija się magicznie- patrząc jak Barbarzyńca macha mieczem?

Aha, i nadal nie wiem jak rozwiązać podział doświadczenia po walce...
vitold
2001-06-22 03:22:53


Re: doświadczenie
Czyli który bohater powinien dodawać swoje współczynniki do: siły, obrony itp. podległych mu jednostek ten który jest głównodowodzący czy ten bohater który jest w danej armii najsilniejszy?
Pozdr.
Hollow Tigre
2001-06-22 03:49:46


Re: doświadczenie
odpowiedź dla Vitolda: żaden bohater nie dodaje swoich współczynników. Przecież walczą u boku swoich armii.
Jeżeli przyjmiemy założenie, że dostajesz doświadczenie za oglądanie walki to na początku wybierasz sobie ulubiony zamek, ulubionego bohatera (przyjmijmy że defensywnego magika- rzuca tylko slow, stone skin i resurrection, od czasu do czasu magic arrow) i grasz. Po pewnym czasie podbijasz zamek barbarzyńcy- dodajesz sobie najsilniejsze jednostki (pewnie behemoty) i jednego z ofensywnie nastawionych barbarzyńców (żeby zwiększyć współczynnik ataku twoich jednostek; przypominam barbarzyńcy mają być trochę lepiej rozwinięci, a w zamku lepszy przyrost wojsk), potem podbijasz
Asylum (ofensywni czarodzieje- tak ich widzę) itd. Kończąc grę masz powiedzmy: 30 tytanów, 25 behemotów i 60 arcymagów (posługując się nazewnictwem z HoMM III) i 4 bohaterów. Dwóch ofensywnych: jednego w magii, drugiego w ataku wręcz i dwóch defensywnych (też odpowiednio maga i wojownika).
vitold
2001-06-22 04:16:25


Re: doświadczenie
Zaraz chwileczkę, bohaterowie nie dodają swoich pkt. doświadczenia do siły: ataku, obrony itp. swoich jednostek to jaki jest sens ulepszania samych bohaterów i dodawania im pkt. doświadczenia po walce? Jak dobrze zrozumiałem po ostatnim wywiadzie z Jennifer Bullard bohater będzie na tyle silny aby rozprawić się powiedzmy z dwoma najsilniejszymi monstrami np: smokami. Czyli można zapomnieć o supermenach w pojedynkę rozbijających całe legiony Archaniołów (na szczęście). Podsumowójąc
1 Bohater nie zniszczy sam większej ilości wrogich monstrów.
2 Bohater nie dodaje swoich pkt. do głównych atrybutów podległych mu jednostek.
Jednym słowem po co w takim razie bohater żeby rzucać czary i to wsio? Czyli powinni być tylko bohaterowie o profesji magów, arcymagów itp.
Ze swojego obleśnego Mauzoleum przemawiał vitold.
Hollow Tigre
2001-06-22 05:17:45


Re: doświadczenie
- "to jaki jest sens ulepszania samych bohaterów i dodawania im pkt. doświadczenia po walce?" bo potwory nie mogą zbierać doświadczenia. Bohaterom doświadczenie jest potrzebne żeby: zdobyć przewagę taktyczną w czasie walki, rzucić czar, zwiększyć mobilność swoich wojsk (poza polem walki), wskrzesić paru zabitych sojuszników lub zrobić z wrogów nie- martwych.
- moje poprzednie wystąpienie zwracało uwagę na fakt, że:
1. jeśli dostajesz doświadczenie za oglądanie walki, i jednocześnie:
2. dodaje się współczynniki ataku i obrony do podległych jednostek to szkolisz 4 bohaterów na 4 różne sposoby: ofensywna magia i walka, defensywna magia i walka i rządzisz w krainie. Przypominam: stwory mogą poruszać się same- widzisz 900 szkieletów- wiesz, że rozprawią się z nimi sami bohaterzy (używając tylko np czarów). Dajesz więc do walki 4 bohaterów i wszyscy "dzielą się" (nieważne jak) doświadczeniem. Ich zdolności ofensywne i (odpowiednio) defensywne wzrastają. Potem spotykasz 70 archaniołów- tutaj już tylko bohaterzy nie wystarczą. Bierzesz z armii "obok" (same potwory jako zaplecze bohaterów) 40 złotych smoków, 30 behemotów, 100 elfów, 200 krasnoludów itd., no i najbardziej utalentowanych bohaterów. Dostajesz bonusa w ataku (od najlepszego bohatera w ataku), bonusa w obronie (od najlepszego obrońcy) i parę czarów i wygrywasz.
Możliwości walki bohaterów rozumiem tak jak w RPG (np. Might & Magic VI): są tacy którzy siepią mieczem na prawo i lewo- zadają dużo ran i mają do tego dużo HP (i ilość ta wzrasta), inni prażą z łuków, inni rzucają czary- mają mało HP, ale dużo mana points. Czarodzieje też mają miecz (czy sztylet), ale zrobią nim tyle ran że nie ma o czym mówić.

Tak przy okazji: kto rządzi na polu walki jeśli walczy po jednej stronie 5 bohaterów poziomu 5?
Ponadto ponawiam pytanie: dlaczego od patrzenia na rzeź mieczem magowi ma przybyć doświadczenia?

Nie oczekuję, że odpowiesz na te pytania. Rozpocząłem dyskusję o doświadczeniu bo nie wyobrażałem sobie i nadal nie wyobrażam jak bohaterowi biernemu w walce ma przybyć doświadczenia.
Behemoth the Barbarian
2001-06-22 05:35:51


Re: doświadczenie
To ja tylko powiem witaj na forum, a Wy sobie dalej gadajcie ;)
grenadier
2001-06-22 06:30:07


Re: doświadczenie
Bardzo ciekawa dyskusja, zwlaszcza, jezeli okarze sie, ze "4" jest zupełnie inne. Ale mniejsza o to. Mysle, ze niedlugo poznamy wiecej szczegolow tego rozwiazania, ktore jest naprawde intrygujace, bo dosyc znacznie zmienia (albo i nie) dotychczasowa rozgrywke z poprzednich czesci. Wydaje mi sie, ze dosyc trudno bedzie przyjac poglad, ze jeden heros walczy, a reszta sie przyglada. W tym miejscu musze wtracic, ze od samego patrzenia tez powinno przybywac exp., bo w koncu w czasach rycerskich po to wlasnie wladcy zabierali ze soba synow na wojne, by od samego patrzenia czegos sie nauczyl. Zreszta warto pamietac, ze wschodnia sztuka walki zakazywala wodzowi mieszania sie w bitwe. On mial DOWODZIC a nie walic mieczem. Na Zachodzie takie zachowanie bylo traktowane jako niehonorowe.
Wracajac do gry. Mysle, ze ciekawym rozwiazaniem bedzie podzielenie wojsk na grupy taktyczne (Task Forces) i dowodzenie nimi przez kilku boh. podlegajacych jednemu dowodcy.
Ale poczekamy, zobaczymy.
Dreppin
2001-07-07 03:07:00


Re: doœwiadczenie
hmm... a dlaczego nie dac by jednostkom mozliwosci zdobywania expa? sadze, ze byloby to dobre rozwiazanie, oczywiscie w tej sytuacji za walkę duzo wiecej przypadloby jednostkom niz herosom, ale oni dostawaliby doswiadczenie rowniez na adventure map
vitold
2001-06-22 05:33:53


Re: doświadczenie
Uznaję twoje argumenty choć do końca nie z wszystkim się zgodzę i jak to powiadała moja babcia "nie ma co gó... na patyk nawijać" pożyjemy zobaczymy, ale miło mi z waszmością pogawędzić było, możesz waść spokojnie spać przy otwartych oknach bez krucyfiksów i czosnku żaden z moich kumpli nie złoży ci niezapowiedzianej wizyty w środku nocy;)
Pozdrawiam gorąco
Sewrey
2001-06-22 02:07:50


Re: doświadczenie
Zgadzam się z tym, że każdy bohater powinien dostać pkt. doświadczenia... ale ja mam inną koncepcję co do ich dzielenia - po walce dostajemy jakąś ilość experiencu i dzielimy go między bohaterów wedłu własnego uznania - to dawałoby większe szanse na rozwój "początkujących" lub super podrasowanie "weteranów"
No i oczywiście ma to spory wpływ na taktykę mamy wybór czy zrobić 1-2 silnych herosów czy wyszkolić ich więcej ale trochę słabszych
Co o tym myślicie?
Adamek
2001-06-22 02:40:49


Re: doświadczenie
Troszke to dziwnie bedzie z wieloma bohaterami w walce!
Przyklad:
Mam trzech bardzo slinych bohaterow dwoch magow i barbarzynce! jeden mag rzuca czary obrony, drugi atakuje blokujac badz niszczac armie przeciwnika a barbarzynca jest odpowiedzialny za sile ataku i obrony jednostek! Moim zdaniem to znacznie zaburzy rownowage walki!!!
Jak po takiej walce przyznac punkty???
Podzielic ten punkty wg proporcji - calkiem niezly pomysl choc lepszym wydaje sie byc podzial wg zaslog na polu walki.
Wydaje mi sie ze podczas walki czynnie powinien uczestniczyc jeden bohater. Dopiero po jego smierci zastepuje go inny (kolejny) a punkty powinny byc przyznawane bohaterowi ktory czynnie uczestniczyl w walce z mozliwoscia przekazania tych punkow innemu bohaterowi.
Co wy na taka propozycje?
vitold
2001-06-22 02:51:49


Re: doświadczenie
O.K. tylko w jaki sposób je podzielić, czy przyznawać je za atak na wrogie jednostki? Czy obronę własnych jednostek? Czy aby otrzymać pkt. doświadczenia wystarczy poruszyć się na polu bitwy tylko raz bez walki, chodzi mi o schemat w jaki przyznasz pkt. poszczególnym bohaterom
Pozdr.

1 visitor in the last 15 minutes: 0 Members - 1 Guest - 0 Anonymous