Author
|
Comment
|
Ingham
2002-06-04 00:25:25
|
Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Druga część sondy (patrz topic "Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.I (szkoła magii)")
Która z umiejętności niemagicznych jest najlepsza i dlaczego?
|
Rastlin Arch
2002-06-04 01:07:33
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
lubię się ukrywać i dostawać exp za friko- po kilku tygodniach mam herosa co sam rozwla 10 smoków- tylko jeszcze napoje musże być
|
E1ias
2002-06-04 03:22:41
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Ja tez lubie, wiec nie bede sie powtarzal. Ale nawet posiadanie zwiadu u gracza prowadzacego armie daje duze korzysci, przeciwnikow i miejsca do ktorych warto zajrzec widzimy z daleka, a pathfinding daje duzy bonus do mobilnosci armii. Jesli jeszcze do tego mamy tylko szybkie (np. smoki i ifryty albo duchy, wampiry i kosciste smoki) jednostki, to po mapie poruszamy sie 2-3 razy szybciej.
|
wersalus
2002-06-06 09:04:39
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
zwiad to swietna rzecz ale w pojedynku z taktyka przegrywa w zwiadzie tak naprawde tylko 'znajdowanie drogi' jest przydatne dla druzyny, no i jak plywamy to zeglarstwo
|
Sewrey
2002-06-07 13:49:15
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Zagłosowałem za zwiadem choć staram się łączyć go z taktyką albo walką, szlachectwo daję tylko "giermkom", którzy maja zarabiać kasę i zwiększać przyrost w zamkach...
|
Divine Duri
2002-06-19 01:31:25
|
Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
widzę, że na razie większość głosuje na patchfinding... jeśli chodzi o turniej h4 to szybkość jest najważniejsza
|
Colon
2002-08-06 12:42:28
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Glosowalem na taktyke, ale tak naprawde to wybor zalezy moim zdaniem od wymagan konkretnego scenariusza.
|
Modes
2002-08-12 02:54:51
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Jeżeli mam wybierać tylko jedną umiejętnośc to wybieram taktykę (obrona i atak zwieksza się o 50% u wszystkich jednostek, +5 do morale i szczęścia, co daje prawie 100% pierwszy ruch naszych jednostek w walce). Lecz skłaniałbym sie do łaczenia taktyki i zwiadu, ewentualnie jeśli mapa jest wystarczająco duża to można dołożyć też walkę.
|
RomAug
2002-08-15 12:35:06
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Najbardziej niezbędna jest na ogół taktyka - gdyż dzięki niej nasza główna armia jest o wiele mocniejsza niż wskazywałaby na to jej liczebność. Walka ma swoje ograniczenia, również szlachectwo wiele nie powiększy naszych możliwości (chyba że na mapie gdzie krucho o surowce). Natomiast chyba zawsze warto mieć do swojej dyspozycji nie tylko rycerza, ale i specjalistę od zwiadu. Zwiad jest lepszy jeśli plansza zawiera rozległe bezdroża lub wiele wody. Widok potężnej armii poruszającej się jak mucha w smole doprowadza do furii. No i to "złodziejskie" zdobywanie doświadczenia - bardzo przyjemny bonus. Nieco bardziej wolę jednak taktykę.
|
gagatek
2002-09-08 12:57:44
|
Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Moim skromniutkim zdaniem to zdecydowanie zwiad (a w szczególności ukrywanie) - na 80% map w które do tej pory grałem był to klucz do uzyskania szybkiej przewagi. Drugą umiejętnością jest dopiero walka lub taktyka - w zależności czy będę walczył samym bohaterem czy razem z armią. W pozostałych 20% wybieram od razu taktykę lub walkę zgodnie z powyższymi kryteriami.
|
Hollow Tigre
2002-09-18 09:41:52
|
glosowalem na taktykę
bo: 1. ładnie brzmi. Sugeruje, że grając stosuję jakąś filozofię (tzn. inną niż 'huzia na Józia') 2. bonusy do ataku/ obrony/ ruchu potworów są bardzo użyteczne; do morale zresztą też (chyba że gram Death'em), zamek natury czerpie chyba najwięcej korzyści z tej umiejętności (bo największy nacisk kładzie na monstra); Archer (a zwłaszcza Druid) mają przy okazji niezłe bonusy (za awans w swojej klasie i rozwinięcie taktyki).
Tak naprawdę to wszystko zależy od mapy (w szczególności jej wielkości).
A co do innych umiejętności (kolejność nieprzypadkowa): - ukrywanie się jest w porządku (moi główni bohaterowie 'muszą' mieć tę umiejętność- zwłaszcza na XL-kach), ale rzadko kiedy udaje mi się ją rozwijać b. szybko. Komputer chyba wie, że graczom na tej umiejętności b. zależy i 'dozuje' (moim zdaniem, albo tylko na mapach w które ja gram ) szybkość z jaką moi bohaterowie uczą się Stealth'a, - walka jest w porządku, za wyjątkiem walki wręcz (chyba że grasz w kampanię z Lysander'em, chyba nigdy i nigdzie indziej nie zdarzyło mi się żeby mieć dwóch identycznych bohaterów: z Magią Życia i Walką...), - szlachectwo, hmm, no cóż tylko ładnie brzmi; nie daje nawet bohaterom solidnego bonusa (poza Sorcerer'em- który staje się Królem Wiedźm).
Wyczerpująco?
|
giaur
2002-10-05 23:45:01
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Wybór strategii, a co za tym idzie, niemagicznej umiejętności zależy od scenariusza. Na planszach ekspansywnych (XL) nie sposób się obyć bez Zwiadu. Z kolei gdy mamy bardzo wyraźną barierę np. namiot klucznika broniony przez 20 czarnych smoków, nie sposób się obyć bez taktyki. Aż do niedawna Nobility (szlachectwo) stało u mnie w cieniu taktyki, zwiadu i walki. Jednak gdy zagrałem w I mapkę miesiąca PA deceniłem także i tę umiejętność. Dzięki umiejętności dyplomacji bardzo szybko wzmocniłem szeregi swojej armii i mogłem podzielić 1 silną armię na 2 słabsze. Moja siła przebicia zmalała, ale jednak kilka armii na planszach typu XL to konieczność. Dodatkowo - połączenie (zawsze opłacalnej) walki z taktyką produkuje nam Generała (+1 do morale i szczęścia). Jednak gdy zaryzykujemy i połączymy taktykę ze szlachectwem dostaniemy Lorda dowódcę (+2 do morale i szczęścia). Cóż jeszcze na korzyść szlachectwa ... Otóż dotąd wybierając zarządcę sugerowałem się cyferkami widniejącymi pod tygodniowym przyrostem. Tymczasem rzecz ma się inaczej - komputer obcina części dziesiętne. Przykład: Mam nobility na poz. eksperckim i jaskinię cyklopów. Nie sugerujmy się tym, że pod ikonką cyklopa nadal widnieje trójka. W rzeczywistości tygodniowy przyrost wynosi: 3*1,3, czyli 3,9 cyklop/tydzień. ... P.S. Tak przy okazji - to mój pierwszy post, więc bądźcie tolerancyjni.
|
Ingham
2002-10-06 02:10:16
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
A witajcie Panie Giaurze!
Dosiądź się do mojego stolika i wychyl kufelek najznamienitszego piwa w Krewlod - "Pazura Behemota".
Z tego co powiedziałeś, wnioskuję, żeś jest wojem znamienitym. Proszę zatem, opowiedź nam w Tawernie swoją historię. Chętnie usłyszymy też o bitwach, które stoczyłeś.
A z których to krańców Antagarichu pochodzisz?
* Mnich wypowiedział ostatnie zdanie biegnąc w kierunku nowego gościa z dwoma cynowymi kuflami *
|
giaur
2002-10-06 10:06:08
|
Re: Najlepsza umiejętność w Homm4, cz.II (um. niemag.)
Jestem zaskoczony waszą śmiałością i serdecznością mości Inghamie. Niestety nie mam stworzonego (jak by to nazwać) portretu osobowego. Co do historii to chętnie, ale muszę najpierw dostatecznie głęboko wniknąć w ten wirtualny świat. Miło usłyszeć, że się jest znamienitym wojem. Przyjmuję tę uwagę z pokorą, choć jest w niej nutka pochlebstawa. Co do Antagarichu ... to mogę pochodzić z Enroth (nie znam zbyt wielu krain). Odpowiedź moja jest dość skąpa, no bo jestem nowy na tym gruncie i wolę stąpać ostrożnie.
|
marred Pirat
2003-03-11 06:26:52
|
Taktyka rulez
... i tyle. Obrona i atak na arcymistrzu polaczone z odpowiednimi artefaktami daja nam podwojenie tych statystyk. Potem mozna do jeszcze podbic czarami i ho ho ho, odnosimy kilkakrotnie mniejsze straty!
|