Author
|
Comment
|
Ingham
2001-12-14 07:27:56
|
Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Wydaje mi się, że przyszła pora na drugą cześć mojej małej ankiety (oczywiście cały czas zachęcam do dyskusji o rozmiarze )
Czy nie nudzi Was czasem bezsensowne bieganie po lądzie i uganianie się za leśnymi potworami? Czy nie macie czasem ochoty poczuć słonej morskiej bryzy muskającej Wasze twarze. Suniecie smukłym drakkarem po wzburzonych falach, a w odmętach czają się groźne lewiatany. Po długiej wyprawie wychodzicie po chyboczącej się kładce na ziemię. Całujecie ukochany ląd...
Jaka Twoim zdaniem powinnina być proporcja: suchy ląd- morze?
|
gOOmiAcK2
2001-12-15 15:03:49
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Własnie o to mi chodzilo, Don Ash`u. Kilka wysepek z samym tylko zamkiem, surowce dochodza dzieki eventsom, tylko nie byloby z kim walczyc. Chyba ze by sie zrobilo kilka wysepek z jednostkami ochraniajacymi jakies wazne artefakty albo surowce. Bo chyba nikomu by sie nie chcialo walczyc tylko z water elementals .
|
Don Ash
2001-12-16 07:29:00
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Zauważ że na wodzie można postawić dowolne jednostki. Co prawda wygl±d±łoby to trochę głupio, ale zawsze można powiedzieć, że to taka oryginalna mapka ;) Poza tym możnaby dać kilku kompoprzeciwników. Komp gdy ma mały teren widoczny, to zawsze ruszy na podbój wszechswiata ;) zwłaszcza że można mu ustawić w "Player Specs" : identity - Explorer. Zaczynam się coraz bardziej zastanawiać nad stworzniem takiej...
|
gOOmiAcK2
2001-12-16 10:34:34
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Nie wiedzialem ze na wodzie mozna postawic dowolna jednostke. Na razie spotkalem sie tylko z water el, a mapki jeszcze nie tworzylem. A jezeli masz zamiar stworzyc mapke - prosze bardzo, jednego gracza juz masz (tylko nie recenzenta - bo do tego sie nie nadaje). Tylko jak tam wymyslic jakas fajna fabule?
|
Don Ash
2001-12-16 10:49:46
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Już nawet zacząłem, ale muszę przyznać, że idzie mi to opornie. Dużo trudniej jest stworzyć ciekawą mapkę wodną niż lądową, zresztą: ja zawsze miałem problemy z zapełnieniem terenów wodnych. Fabuła jest dosć banalna. Czterech kolesi błąka się po morzu w poszukiwaniu pewnej błyskotki, a przy okazji, mają szczerą chęć powyrzynać się wzajemnie ;) Co do mojego mapotwórstwa, to kiedys prawie stworzyłem dwie całkiem porządne XL-ki, choć zajęło mi to ponad miesiąc. Ale ja byłem głupi i zamiast od razu je wysłać to czekałem, czekałem, a w międzyczasie szlag trafił mój dysk... I w ten sposób się zniechęciłem do tworzenia, ale teraz planuję odżyć. Nie wiem kiedy skończę z tą mapką, ponieważ wyjeżdżam na wies, a tam nie mam możliwosci zainstalowania Herosków. Ale przez ten tydzień chcę zrobić jak najwięcej. Niestety będzie ciężko: trzy sprawdziany i dwa egzaminy w szkole muzycznej... Aż się żyć (rzyć? ;)) odechciewa... No, ale wypijmy za koniec smutków!!! Zdrowie!
|
gOOmiAcK2
2001-12-16 11:09:39
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Ja zaczalem robic jedna mapke- xl-ke, mialem dobra fabule, nawet polowe zrobilem i co? wywalilo mi katalog z hirosami (czyt. siostra).
Niezla fabule wymysliles do mapki. A mapki nie musisz wypelniac, przeciez to woda! Kilka eventsow, labiryntow, zamkow i tyla! tylko zeby ciekawie bylo.
Na swieta masz tak duzo sprawdzianow? I kjeszcze szkola muzyczna? I pijesz? No dobra, to jak pic, to tylko zeby sie upic! No wiec wypijmy za zdrowie Twego umyslu! Tylko zeby Ci sie nie przegrzal i zebys dobra mapke zrobil!
|
Don Ash
2001-12-16 11:39:00
|
Re: Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Z podziękowaniem i Twoje zdrowie tym razem na mój koszt. No cóż, rodzeństwa nie mam, ale wirusy i owszem... Spodziewam się skończyć mapkę po Nowym Roku... No dobra muszę już kończyć, bo trzeba trochę porzępolić na gitarze.
|
Sezerp
2001-12-17 01:54:45
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
hej karczmarzu, jeszcze raz to samo, tym razem bez wody!
Wodę toleruję na mapach, w winie jest mi wstrętna...
Mam (maly) uraz do map "wyspiarskich" - kiedys gralem sobie mapke na Impossible - zaczynalo sie na wyspie gdzie prawie nie bylo surowcow - no i ten, tego... dlugo nie pogralem
Ogolnie: proporcje moga byc dowolne - wazniejsze wywazenie mapki - ale chyba latwiej o wywazone mapki ladowe (moze dllatego, ze po prostu jest ich wiecej _w ogole_).
Poza tym: mapy wodne bylyby lepsze gdyby nie nonsesnownie rozwiazane wsiadanie i wysiadanie do/z lodzi (zawsze strata reszty kolejki - IMHO powinna byc ustalona liczba punktow ruchu )
|
Ingham
2001-12-17 04:16:18
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Ja (narazie jako jedyny) zagłosowałem na opcję ostatnią. Bardzo mi się spodobała mapa "Thousand Islands" (chyba z AB). Jewt to bardzo symapatyczna XLeczka, gzdie jak sama nazwa wskazuje są same wyspy.
Zdecydowam\nie nie zgadzam się z Tobą gOOmiAcKu. Jak to tylko sama woda, więc nie trzeba się tam napracować. Prawdziwy twórca mapki musi starać się o każdy szczegół. Wodę naprawdę ładnie można przystroić, zaczynając od skał i glonów, a kończąć na malutkich wysepeczkach i całych archipelagach. I to mnie właśnie denerwuje u początkujących kartografów, że im się wydaje, że jak mają jakiś tam pomysł, to on wystarczy. Nie! Mapa musi być dopracowana w każdym szczególe!
Sezerepie, jeżeli Cię denerwuje strata czasu na wsiadanie, to tzreba na mapie umieścić Sea Captains Hat (albo artefakty go tworzące). Ale właśnie ta strata czasu też dodaje klimatu. Trzeba się zaokrętować.
|
gOOmiAcK2
2001-12-17 14:17:45
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Przepraszam Ciebie, mosci Inghamie, nasz Mistrzu Kartografii za moje slowa. Moze chodzilo mi o to, ze na wodzie jest mniej tych szczegolikow? Chociaz jakby sie postarac, to tez mozna cos ladnego wymyslic. Ale co ja wiem o zabijaniu ? Ale wiem, ze czasami mozna przystanac i poogladac piekne krajobrazy...
A co do przesiadki - tracimy kolejke, ale zyskujemy klimat - cos za cos.
|
Don Ash
2001-12-20 10:25:39
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Heh... wyjeżdżam... Żegnajcie towarzysze... Ale jak wrócę to rozprawię się raz na zawsze z tą [-----] mapką. Oczywiscie dostanie ją Ingham, aby porządnie ją zjechać :) oraz gOOmiAcK (tak się pisze?!) . No cóż robienie krajobrazu na morzu jest na prawdę trudne. Na lądzie to tu dasz drzewko tu jeziorko i już masz mapkę cut-mjut :) a tu jednak trza się pomęczyć. Jednak przypuszczalną wadą mapki może być zbalansowanie i ogólnie aspekty strategiczne... Ciąglę myslę nad umieszczeniem na niej Admiral's Hat, ale to tylko taka luźna uwaga...
|
Sajmon
2002-04-25 07:46:16
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
A ja zagłosowałem "Pół na pół" wydaje mi sie, że taka mapa jest ciekawai przydaje sie Navigation. Myśle również, że bardziej ekscytuje oraz daje więcej możliwości bo czasami na lądzie możemy iśc tylko np. na północ bo tu drzewa tam góry... No cóż taka moja opinia
|
Rajst
2002-04-28 04:10:03
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Zdecydowanie „woda do picia” – rozległe morza i oceany sprawiają, że ogromna część terenu jest stracona. Na wodzie jest znacznie mniej interesująco, czasami jak jakiś tam sobie marynarz przepłynie to może nas zaatakuje, albo my jego i tyle. Poza tym opcja straty ruchu podczas wchodzenia i schodzenia ze statku już człowieka zniechęca (biorąc pod uwagę fakt, że jest to mało atrakcyjne podłoże). Oczywiście wszystko zależy od pomysłu twórcy mapy – jeżeli jest on dobry (np. aby osiągnąć cel trzeba dopłynąć do jakiegoś odległego lądu, a po drodze odpowiednio rozmieszczone pułapki, potwory oraz piraci, którzy uniemożliwiają nam dotarcie do celu) to OK opcja pól na pół w tym konkretnym przypadku jest jak najbardziej wskazana. Problem z tym wszystkim jest taki, że (może się mylę) twórcom map zazwyczaj brakuje pomysłu na zagospodarowanie akwenów wodnych i połączenie ich w jakąś rozsądną całość z samym celem gry.
|
gOOmiAcK2
2001-12-14 14:49:11
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Glosowalem za opcja 2. No, woda zawsze sie przydaje, tak do picia (u mnie w kranie troche kamienista leci), jak i do mycia (od razu wzrasta morale armii, jak sie wykapie w cieplutkim morzu). A tak w ogole to co fajnego mozna wykombinowac na morzu? Syreny, troche rozbitkow. Nie ten klimat. Nie ta zabawa. Chyba ze by byla mapa tylko na morzu, bez ladu . To by bylo ciekawe.
|
Don Ash
2001-12-15 03:41:07
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Ciekawe, ale do zrobienia raczej tylko w H4, bo w trójce nie da się przecież zrobić mapki bez zamków, a co najważniejsze, w edytorze nie da się ustawić heroska na łodzi. Co prawda możliwosci wzrastają, gdy każdemu da się po malutkiej wysepce, z łodzią zamkiem i bohaterem. To mogłoby być naprawdę swietne, a na pewno lepsze od mapki Pirates 3do, do której mam szczere uprzedzenie...
|
Don Ash
2001-12-14 08:50:47
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Wybrałem pół na pół, gdyż nie lubię kompletnego braku wody, ale z kolei nie cierpię map "archipelagów" ;). Gdy wszystko jest wyważone łatwiej mi się gra, jest sie o co oprzeć.
Sądzę, że Ingham to bardzo porządny i fajny człowiek
P.S. Czy ktos z Was gra może na gitarze?? Wiem że to pytanie tu nie pasuje, ale gdzies je musiałem umiescić.Don Ash Vampir V czystej postaci...
|
Ratboyy
2001-12-14 09:00:30
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Jest mi to obojetne czy wody jest dozo czy malo na mapie, istotne jest zeby mapa byla "grywalna". Jesli jednak mialbym wybierac to opowiedzial bym sie za opcija "wody do picia" gdyz kilka kauzy zawsze urozmaici dekoracje i moze wprowacic nowe, ciekawe rozwiazania strategiczne.
|
Dreppin
2001-12-14 11:19:39
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
zaglosowalem na przewage ladu - ni lubie wysp, bo wtedy rozgrywka traci na dynamizmie, ale troche wody zwsze sie przyda na urozmaicenie
|
morgraf
2001-12-14 14:27:14
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
Głosowałem na "woda do picia"... ląd to jest to, wprawdzie na wodzie też można niezłe rzeczy wykombinować a rozgrywka na statkach jest niezwykła ale niech taką pozostanie jako rarytas rzadkość.
|
milosz
2002-09-05 10:45:08
|
Re: Ulubiony rodzaj mapy,cz.II-podłoże
a ja lubię wyspy dużo rozbitków
|